Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Niewypracowanie uzgodnionego modelu współpracy przyczyną zwolnienia menadżera Areny Lublin

Konrad Klecha po ponad roku pracy na stanowisku menadżera stadionu Arena Lublin kończy współpracę z Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji. Pracodawca nie jest zadowolony z wyników wykonywanych przez niego obowiązków.

Konrad Klecha, który w czerwcu ub.r. objął stanowisko menadżera Areny Lublin miał sprawić, by na wybudowanym za 160 milionów zł nowym stadionie odbywało się jak najwięcej wydarzeń, nie tylko komercyjnych lecz również sportowych. Dzięki wpływom z nich, miasto miało jak najmniej dokładać do obiektu. Klecha wydawał się idealnym kandydatem na to stanowisko, zarządzał m.in. stadionem Lecha Poznań, gdzie był dyrektorem ds. operacji stadionowych i administracji. Podlegały mu kwestie techniczne i logistyczne oraz odpowiadał za organizację dużych imprez sportowych oraz koncertów czy festynów.

Był również koordynatorem przy organizacji meczów Lecha Poznań w Lidze Europy, co więcej odpowiadał za zaplanowanie i przeprowadzenie UEFA EURO 2012 na poznańskim stadionie. Wśród 24 kandydatów, którzy przystąpili do konkursu na stanowisko menadżera lubelskiej Areny nie miał sobie równych. Jego wizja rozwoju obiektu sprawiła, że dostał tą pracę i 16 czerwca 2014 r. rozpoczął kierowanie Areną Lublin.

Po roku czasu okazuje się jednak, że MOSiR nie jest zadowolony z wyników pracy menadżera. Owszem na stadionie co jakiś czas odbywają się różnego rodzaju wydarzenia, jednak by były one szczególnie widowiskowe i zachęcające mieszkańców do odwiedzenia obiektu, nie daje się zauważyć. Ponieważ umowa zawarta z Konradem Klechą dobiega końca, Zarząd Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji postanowił jej nie przedłużać.

– Dotychczasowa umowa z Menadżerem Areny Lublin dobiega właśnie końca i nie zostanie przedłużona na następny okres. Bezpośrednim powodem nieprzedłużenia naszej współpracy z Panem Konradem Klechą było niewypracowanie uzgodnionego przez obie strony, czyli Zarząd Spółki i Menadżera, modelu współpracy na przyszłość. – wyjaśniał nam Tomasz Grodzki Prezes Zarządu MOSiR „Bystrzyca” w Lublinie. Dodał także, iż Klecha nie dokonał nic szczególnego, co by można nazwać sukcesem. – Ocena pracy Pana Klechy jest bardzo neutralna, nie było w okresie jego zarządzania Areną, większych wpadek, ale też nie odniósł żadnego spektakularnego sukcesu-tłumaczy Tomasz Grodzki.

Obecnie nie wiadomo, czy MOSiR zatrudni nowego Menadżera. Od 1 lipca dotychczasowe obowiązki Konrada Klechy przejmie jego zastępca Maciej Wątróbka. W najbliższym czasie ma się zebrać zarząd spółki, który po przeanalizowaniu funkcjonowania obiektu podejmie decyzję czy zatrudnić nową osobę na to stanowisko. – Zmiany personalne w żaden sposób nie wpłyną na ustalony dużo wcześniej kalendarz imprez, ich program, czy ich poziom sportowy lub artystyczny. W związku z tym nie istnieje ryzyko, że uczestnicy wydarzeń organizowanych na Arenie Lublin odczują jakiekolwiek negatywne skutki komentowanej zmiany personalnej – zapewniał nas Tomasz Grodzki.

(fot. lublin112)
2015-06-19 08:00:33

12 komentarzy

  1. Menagier stadionu Lecha? Coś tu nie tak… Tylko nie wiem z kim lub czym? Z menagierem, z zarządem, ze stadionem czy ze ścianą wschodnią?
    „Niewypracowanie uzgodnionego przez obie strony, czyli Zarząd Spółki i Menadżera, modelu współpracy na przyszłość”. Dobre, kupuję!

  2. W tym przypadku najbardziej zaj…sty managier w całej galaktyce nie pomoże. Ot taki ekskluzywny prezydencki niewypał.

    • Dokładnie tak.
      Jedyne czego na ten moment jeszcze brakuje przy stadionie, to jakiś monument lub tablica upamiętniająca prezydencki Żukowski wkład w stworzenie tegoż obiektu, jakieś dane i ogólną obiektywną ocenę niewypału projektu. I tyle, dalej to już tylko pozostawić go samego sobie i więcej nie pchać na darmo funduszy, które miastu są potrzebne na inne POŻYTECZNE cele.

  3. Ile dostanie odprawy na odchodne wzorem Narodowego? Panie Prezydencie Żuk – czas przedstawić bilans przychodów i nakładów. Jeżeli Arena zarabia tylko na pensje,nagrody i odprawy dla prezesów a miasto ma tylko dokładać to może lepiej urządzić największe targowisko po tej stronie Wisły- lub przerobić na upragniony przez wielu TOR

    • Chyba terminowa umowa mu wygasła więc o odprawie nie ma mowy. Formalnie nie jest to zwolnienie z pracy.

      • Znasz zapisy w kontrakcie? Za nie terminowe oddanie Narodowego pobrali grube pieniądze, gdyż tak sporządzono umowę. Facet jest zbyt mocno obsadzony by odejść z kwitkiem. Parę setek przytuli, krzywdy swojemu na odchodne nie zrobią.

  4. No szanowna redakcjo. Tak bardzo ekscytowaliście się tym wielkim bublem, który zastąpił świetną i DOCHODOWĄ cukrownie i ani słowa jakiejkolwiek analizy opłacalności z Waszej strony nie było. A teraz taki artykuł? Bądźcie konsekwentni i dalej zachwycajcie się tym gniotem. Redaktorzy wielcy…

  5. A nie mówiłem ze ta Arena ro niewypał! Nachapali się kasy a za dwa lata będzie stało puste,po pięciu zaczną rozbierać menele stalowe elementy i po zaj… Arenie! Hee Heee 🙂

  6. Jak sie czyta powyzsze komenty to tylko jedno przychodzi na mysl – żal. pl

  7. Razem z nim powinien popłynąć ten, kto go wybrał i zmarnował rok czasu i kilka milionów z pieniędzy podatników.

Z kraju