Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Nietypowy „wędkarz” wpadł na gorącym uczynku. Kłusował co się tylko dało

Choć łapią kłusowników od lat i rzadko kiedy można ich zaskoczyć, to zatrzymany dzisiaj mężczyzna był specjalistą w swoim fachu. Kłusował na różne sposoby, nie tylko pozyskując w ten sposób ryby, lecz również zwierzynę leśną.

We wtorek po południu funkcjonariusze Państwowej Straży Rybackiej zatrzymali mężczyznę, nielegalnie poławiającego ryby w rzece Wieprz. Na wysokości miejscowości Spiczyn, w pobliżu ujścia Bystrzycy, schowany w krzakach, kłusował za pomocą pokaźnej wielkości tzw. podrywki. Mężczyzna był tak zaabsorbowany połowem, że nie zauważył, iż tuż za jego plecami stoją funkcjonariusze, bacznie obserwujący jego poczynania.

Do zatrzymanego na gorącym uczynku mężczyzny wezwana została policja. Mundurowi zabezpieczyli podrywkę, po czym udali się na posesję mężczyzny. W miejscu jego zamieszkania odbyło się przeszukanie, w trakcie którego ujawniono kolejne narzędzia służące do nielegalnego połowu ryb w postaci siatek.

Niebawem okazało się, że mężczyzna kłusował nie tylko na rzece, lecz również w okolicznych lasach. W jednym z pomieszczeń znaleziono bowiem różnego rodzaju wnyki przeznaczone do kłusownictwa na dziką zwierzynę. Za wykroczenie, jakim jest posiadanie sieci, zatrzymany odpowie z ustawy o rybactwie śródlądowym. Z kolei za wnyki, których posiadanie jest przestępstwem, mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności.

72

74

(fot. Państwowa Straż Rybacka)
2017-10-24 21:47:37

25 komentarzy

  1. w górę rzeki podrywkarzy masa.

  2. Wolę już tego Pana z podrywka niż pseudo wędkarzy z Lublina co syf po sobie zostawiają nad rzeką , takiego to od razu walić wcryj a śmieci wsadzić mu w d… , Nie pozdrawiam

  3. dawniej bylo wieksze klusownictwo i bylo wiecerj ryb.teraz nawet malorolny spod lubelskiej wsi pakuje sprzet wedkarski i jedzie za suwalki na ryby gdzie malo wedkarzy sporo ryb.koszt?140zeta na paliwo lpg w 2 strony ale sie oplaca.nie napisane co on nalowil..pewnie g..no.teraz szkoda paliwa zeby gdzies jechac na ryby w lubelskim-plytkie wody i dlatego malo ryb.zima 2012/13 zrobila swoje pozniej niskie stany wody w 2015…….nawet jakby skladka w lubeskim wynosila 1 zloty wolalbym zaplacic w suwalkach 200 i polowic normalnie

  4. Panie Artur za 140 zl w dwie strony do suwałk ? leze i kwicze 😀

  5. Kiedy zima już za pasem,trzeba też pokminić czasem. Dać się złapać; złamać prawo,dziś suszkowi bije brawo ! Plony na wsi już zebrane i warzywa wykopane ,czas na biznes dobiegł końca koniec lata koniec słońca. Teraz wczasy; zimowanie, dobry obiad i śniadanie , czyste łoże za kratami gierki w karty z kolegami.Sam zadzwonił tam gdzie trzeba,dosyć miał ze smalcem chleba ,gratulacje dobra kmina ! dumna z pana cała gmina. Jeszcze fidel „spreżynowy „taki gościu przebojowy kombinuje chce do paki ,także weźcie go chłopaki,będzie raźniej miał kolega on też o to się ubiega,zima także mu doskwiera też tam często się wybiera.Na wolności ciężkie życie teraz będzie w dobrobycie 🙂

Z kraju