Wtorek, 16 kwietnia 202416/04/2024
690 680 960
690 680 960

Niedbałość drogowców czy chuligański wybryk? Auta wjeżdżały w niezabezpieczoną studzienkę

Trwa ustalanie, kto przyczynił się do uszkodzenia kilku aut na remontowanej ulicy. Kierowcy wyjeżdżali w niezabezpieczoną studzienkę.

W niedzielę jeden z kierowców przejeżdżających ul. Balladyny w Lublinie, wjechał w niezabezpieczoną studzienkę. Nie miała ona założonej pokrywy. W wyniku tego pojazd uległ uszkodzeniu. Na szczęście nikomu z podróżujących nim osób nic się nie stało.

Na miejsce wezwana została policja. Jak się okazało, zgłosili się kolejni poszkodowani kierowcy, którzy również w podobny sposób uszkodzili swoje auta. Studzienka była jednak zagrożeniem nie tylko dla pojazdów, lecz również dla przechodniów. Jak nas poinformowano, w pobliżu bawiły się dzieci, gdyby któreś z nich wpadło do środka, z pewnością by doznało poważnych obrażeń ciała.

Policjanci ustalają teraz, czy niezabezpieczona studzienka to niedbałość pracowników wykonujących remont ulicy, czy też pokrywa została zdjęta przez inne osoby. Ulica Balladyny od połowy lipca jest przebudowywana. Zakres prac obejmie rozbiórkę istniejących nawierzchni jezdni, zjazdów, zatok postojowych i chodników, przebudowę sieci kanalizacji deszczowej, oświetlenia drogowego, a także sieci kanalizacji sanitarnej, wodociągowej, energetycznych i sieci teletechnicznych. Na koniec pojawi się nowa nawierzchnia jezdni, zatok postojowych, zjazdów oraz chodników. Zgodnie z planem, inwestycja ma zostać zakończona do 14 grudnia.

111

(fot. nadesłane – Monika – DZIĘKUJEMY!)
2018-09-23 16:26:39

11 komentarzy

  1. W dzień można się jeszcze zorientować,że jest tam przeszkoda,tym bardziej,że obok leży wystający właz,gorzej nocą.

  2. harry pułapki zakłada. A tak na poważnie, pewnie jeden zahaczył i przesunął a drugi ślepy wjechał. Jak chcesz jeżdzić po poligonie licz się z niespodziankami. Powinni ulicę zamknąć całkowicie ale wtedy dopiero raban by się zaczął tych co pod oknem muszą zaparkować.

  3. A’propos dzieci…
    Kilkanaście lat nazad, za czasów kiedy Miasto Inspiracji nazywało się Lublin, wśród naszych małolatów panowała moda, a nawet zaryzykuję twierdzenie, że pasja, żeby koniecznie bawić się w odsłoniętych studzienkach kanalizacyjnych.
    Oby nie wróciła, bo dostarczy stresu rodzicom bezstresowców.

    • Nie ma bezstresowego wychowania bo jeżeli rodzicom nie chce się wychowywać dzieci to te dzieci wychowa ktoś inny i nie przypadkowy (są tacy, którzy wyszukują bezstresowców) na swój użytek. Stres do takich rodziców przyjdzie gdy małolat dożyje do kilkunastu lat a wtedy jest już za późno żeby zapanować nad dzieckiem ulicy.

  4. całe szczęście już emeryt

    To jak prowadzone są te prace to skandal. Najlepsze jak kopali koparką wręcz na Zana pod siecią trolejbusową pod napięciem…

    • No i co w tym takiego że pod napięciem. Szkody nikomu nie zrobi a jak zewrze łychą to bezpiecznik na podstacji wywali.

  5. Ja bym zabrał kierowcom prawo jazdy przecież to plac budowy i trzeba zachować szczegolna ostroznosc lub wcale bie wjeżdżać. Z drugiej strony w dzień nie zauważyc odsłoniętej stydzienki !!!!

  6. Obstawiam, że ci co mieli yanosika to byli ostrzeżeni, że coś jest nie tak, ale reszta to pewnie miała duży problem. Głupota…

Z kraju