Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Niebezpieczny amant? Wysłał jej ponad tysiąc sms-ów, później usiłował ją porwać

Sceny jak z sensacyjnego filmu rozegrały się w Kraśniku, dwóch mężczyzn usiłowało porwać z ulicy kobietę. Gdy zareagowała jej koleżanka, zaczęli strzelać. Obaj już zostali zatrzymani.

Wszystko wydarzyło się w środę około godziny 21. gdy 25-latka wraz z koleżanką szły jedną z ulic. Nagle obok nich zatrzymał się samochód osobowy, z którego wyskoczyło dwóch mężczyzn. Podbiegli oni do kobiety i usiłowali ją siłą wepchnąć do wnętrza pojazdu. Nie reagowali na opór zaatakowanej, natomiast na krzyki jej koleżanki jeden z mężczyzn wyciągnął pistolet i trzykrotnie strzelił w powietrze. Przerażeni świadkowie całego zdarzenia natychmiast powiadomili o wszystkim policję.

Zanim jednak funkcjonariusze dotarli na miejsce, zdecydowany opór obu kobiet sprawił, że napastnicy zrezygnowali i odjechali w nieznanym kierunku. Mundurowi szybko ustalili, kto może odpowiadać za całe zdarzenie. Mianowicie od kilkunastu dni 25-latka była nękana telefonami i sms-ami przez mieszkańca gm. Zakrzówek. Na jej telefon każdego dnia przychodziło po kilkadziesiąt wiadomości tekstowych. Wiele z nich zawierało skierowane pod jej adresem groźby. W ciągu kilkunastu dni otrzymała od niego ponad tysiąc sms-ów

Policjanci natychmiast udali się do jego miejsca zamieszkania, jednak mężczyzny tam nie zastali. Funkcjonariusze sprawdzili również wszystkie miejsca, w których mógł ukryć się 32-latek. Zakrojone na szeroką skalę poszukiwania sprawiły, że informacja o nich dotarła do sprawcy. Po przemyśleniach stwierdził, że ukrywanie się nie ma sensu i prędzej czy później policjanci go odnajdą. Więc postanowił sam oddać się w ręce mundurowych.

Niebawem zatrzymano również drugiego z mężczyzn, który pomagał w próbie porwania. Podczas przeszukania samochodu 32-latka, policjanci odnaleźli etui na legitymację policyjną w której znajdowała się imitacja odznaki funkcjonariusza Policji, kajdanki, spinki metalowe do krawata z oznaczeniami służb mundurowych oraz broń użytą do przestępstwa. Na szczęście okazało się, że nie jest ona prawdziwa i był to pistolet hukowy, imitacja Waltera.

Mężczyzna usłyszał zarzuty usiłowania pozbawienia wolności z użyciem przemocy i narzędzia przypominającego broń palną oraz stalkingu. Jego wspólnik to 30-latek, który odpowie za współudział. W piątek obaj zostali doprowadzeni do prokuratury. Za usiłowanie pozbawienia wolności człowieka grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu 32 latek został tymczasowo aresztowany, wobec 30 latka zastosowano dozór Policji. Czynności w tej sprawie prowadzone są pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Kraśniku.

(wideo – KPP Kraśnik)
2015-03-15 18:16:53

13 komentarzy

  1. No a motyw? Czym Pani się tak zasłużyła?

    • Pewnie była jego ex.Żyli 5 lat na kartę rowerową.I on myślał, że tak będzie sobie bzykał bez zobowiązań w nieskończoność. Ale się jak to mówią uczucie wypaliło .I on wkroczył na drogę przemocy.

    • pewnie niezly hajs musiał jej pożyczyc.. a potem strzelila focha ;D

  2. haha

  3. Z tych wszystkich opisanych scenariuszy najbardziej do mnie przemawia chęć odzyskania długu.
    Bo trudno mi jakoś pogodzić się z myślą, że do Bogu ducha winnej, dziewuszki, ktoś ot tak, bez nijakiej przyczyny wysyła tysiąc sms’ów , a potem organizuje porwanie z ulicy.
    Niech się dziunia cieszy, że nie udało im się wrzucić „towaru” do bagażnika, bo czytalibyśmy o cudownym znalezieniu zwłok gdzieś w lesie.

  4. Jeśli ktoś zna ją, choć trochę, to wie że ona wcale nie jest lepsza od Krzysztofa T. Nic nie dzieje się przypadkiem.Ale mamy takie prawo, jakie mamy. Takiej „galeriance” zawsze się upiecze.

    • czy jest „galerianką” czy nie, jeżeli ktoś na ulicy wyciąga klamkę i nie robi tego w samoobronie, to sam się prosi o odstrzał. Ciekawe czy tym razem pan T, zasłoni się żółtymi papierami?

  5. to nie było na żadnej ulicy i zadni świadkowie nie dzwonili po policje, chciał ją porwać do restauracji po wczesniejszym flircie wiec z komedio-dramatu zrobiono hostorie sensacyjną a pan Gadżet troszke za bardzo przygwiazdożył wiec ma… a i on ma również nauczkę…. szkoda tylko że najbliżsi też ucierpieli

Z kraju