Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Nie udało się uratować pasażerki bmw, które uderzyło w drzewo. Kobieta zmarła w szpitalu

Obrażenia były tak poważne, że pomimo wysiłków lekarzy, nie udało się uratować młodej kobiety, która została ranna w wypadku w Brzezinach. Kierowca nie odniósł poważniejszych urazów.

Tragicznie w skutkach zakończył się wtorkowy wypadek, o którym informowaliśmy dzisiaj rano. Bmw wypadło z drogi i bokiem uderzyło w przydrożne drzewo. Uderzenie nastąpiło akurat w miejsce pasażera. Podróżująca na przednim fotelu pasażera 20-latka została zakleszczona we wraku pojazdu. Strażacy po zabezpieczeniu i oświetleniu miejsca wypadku, przy użyciu sprzętu hydraulicznego wykonali dostęp do poszkodowanej, a następnie ewakuowali ją na zewnątrz

Nieprzytomną 20-latkę przetransportowano do szpitala. Jej stan od początku określany był jako ciężki. Niestety pomimo wysiłków lekarzy, kobieta zmarła nie odzyskawszy przytomności. Kierujący bmw 20-latek samodzielnie wydostał się z auta. Również trafił do szpitala, jednak jak nas poinformowano, jego obrażenia nie są poważne.

Przypomnijmy, wypadek miał miejsce we wtorek przed godziną 22 w miejscowości Brzeziny w gminie Stężyca. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący bmw 20-latek, jadąc drogą powiatową z Ryk do Stężycy, stracił panowanie nad pojazdem. Auto zjechało na pobocze a następnie z impetem uderzyło w przydrożne drzewo. Policjanci cały czas ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia.

Na prośbę rodzin osób biorących udział w wypadku możliwość dodawania komentarzy została wyłączona.

18386922_1754780907882406_1203141502_n

(fot. KP PSP Ryki)
2017-05-10 16:17:24

60 komentarzy

  1. Nie chłopaka wina ze ttak się stało… w tym samym dniu padał grad z deszczem człowiek nie robot tez popełnia błędy za kktóre płaci on zapłaci za ten błąd ale te komentarze typu ze powinien na wózku jeździć to przesada to tez jest cczłowiek ludzie…..

  2. A rodzice niech pomyślą zamiast kupować BMW , AUDI CZY MERCEDESA do 25 roku życia powinni poruszać po po drogach maluszkiem i pyr, pyr by jechał powoli a nie wciska pedał gazu. Owe dziecko już poniosło największą karę bo żyć ze świadomością że zabiło się z własnej winy człowieka …. ale karę powinien mieć nie więzienie bo niby dlaczego mamy go utrzymywać niech przez najbliższe lata za free pracuje w domach opieki, hospicjach może w ten sposób odczuje to co zrobił….

Z kraju