Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Nastolatek na motocyklu zderzył się z samochodem. Zginął na miejscu

Tragicznie wygląda bilans minionej doby na drogach naszego regionu. W siedmiu wypadkach osiem osób zostało rannych a dwie zginęły na miejscu. Jedną z nich jest 17-latek.

Do kolejnego w naszym regionie tragicznego wypadku doszło w miejscowości Strzyżew w gminie Łuków. W sobotę o godzinie 19.00 służby ratunkowe zostały powiadomione, że na drodze powiatowej miało miejsce zderzenie motocykla z samochodem osobowym.

Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze łukowskiej drogówki, kierujący motocyklem 17-latek zderzył się z wyjeżdżającą z posesji hondą accord. – 23-latka kierująca hondą accord wyjeżdżała z posesji na drogę powiatową. Wtedy nadjechał 17-latek kierujący motocyklem marki Yamaha – wyjaśnia podkom. Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Pomimo udzielonej pomocy, nastolatek zmarł na miejscu zdarzenia. Kierująca hondą została z kolei przetransportowana do szpitala. W samochodzie znajdował się też 25-letni mężczyzna oraz kilkutygodniowe dziecko. Pasażerowie auta nie odnieśli obrażeń ciała.

Z racji swojego wieku, 17-latek nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Z relacji świadków wynika także, że motocykl mógł nie mieć włączonego oświetlenia. Policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają teraz szczegółowe okoliczności wypadku.

68-95648

(fot. Policja Łuków)
2016-11-06 13:00:53

57 komentarzy

  1. Ten motocykl wygląda wizualnie dobrze, ciekawe właśnie tylko czy miał światła. Jeśli światła były, to wina będzie tej pani,ale.. Sąd inaczej spojrzy i łagodniej bo chłopak jechał na uprawnień. Ale to nie znaczy że wcale nie poniesie konwencji. Jakby jechał motocyklem ktoś kto ma uprawnienia i by wyjechała to nikt by jej nie bronił i w tej sytuacji też nie ma co jej bronić ale trzeba wszystkie możliwe opcje rozpatrzyć. Samochód dość zniszczony, ona musiała powoli wyjeżdżać z posesji bo szybko się z posesji nie wyjeżdża, więc chłopak musiał dociskac dobrze do gazu

  2. Aż dziwne ,że przy takim dzwonie tylko lekko zgięte lagi w widelcu i nawet bardzo nie ruszone koło.

    • Witam znałem tego chłopaka kochał motocykle zaczynał od simsonka znał się na mechanice potrafił taki motocykl rozłożyć na pierwsze części i złożyć.Chcę tylko dodać że 9 lat temu 1 listopada w wieku 16 lat zginą jego starszy brat potrącony przez samochód osobowy może 200 metrów od tego wypadku.Więc proszę ostrożnie z komentarzami.Współczuję rodzicom. TRAGEDIA!!!!!!

  3. 0 19.00 bez świateł to chyba z noktowizorem jechał …

  4. Yamaha R6 ma automatycznie włączane światła. Więc po jakiego chu.. pierd.. głupoty że nie miał włączonych świateł?. Weźcie się ludzie zastanówcie kogo bronicie. Chłopak zginął przez nieuwagę kierującej Hondą.

    • Dokładnie! Niby jak miał w kompletnej ciemności jechać bez świateł? Mogę się założyć że owy świadek to ktoś z rodzinki „kierującej”. Szkoda chłopaka!!!

    • A czy możliwe jest że światla są niesprawne, lub też automatyczne wlączanie przelaczyc, na reczne włączanie. W samochodach takie opcje wystepują

  5. Młody człowiek zginą i reszta nie ma znaczenia. Wolno nie jechał co widać po hondzie. Zastanawiający jest fakt że nie widać żadnych lamp przy motocyklu. Widziałem sporo motocykli po wypadkach i przynajmniej jakieś części pozostał przy pojeździe. Generalnie policja i biegli powinni ustalić jak to wyglądało. Niestety nic nie przywróci chłopcu życia. Pozostał dramat rodziców i kierowcy który nie zauważył nadjeżdżającego motocykla.

  6. Dlaczego na baku jest cenzura?

  7. w tym konkretnym motocyklu który jest na zdjęciu światła zapalają się automatycznie szczerze wątpie aby motocyklista jechał z przepaloną zarówką ale to jest do sprawdzenia

  8. Pewnie dostanie zawiasy i nie poniesie konsekwencji za smierć motocyklisty.

  9. Szkoda młodego chłopaka. Mial całe życie przed sobą. Współczucie dla rodziny chłopca.

Z kraju