Najechał kobiecie wózkiem widłowym na stopę
10:06 26-09-2018
Do zdarzenia doszło we wtorek w godzinach rannych na terenie zakładu produkcyjnego w gminie Chodel.
Jak wynika z wstępnych ustaleń policjantów, 57-letni operator wózka widłowego z nieustalonych przyczyn najechał na stopę 22-letniej pracownicy. Kobieta z obrażeniami nogi została przewieziona do szpitala.
Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają szczegółowe okoliczności zdarzenia.
2018-09-26 09:58:10
(fot. Policja Opole Lubelskie)
22 letnia pracownica nie wiedziala ze w poblizu pracujacego wozka nie wolno przebywac? to ma 🙂
Jeżeli nie miała szkolenia BHP, to mogła nie wiedzieć. Mogła też być wyposażona przez pracodawcę w odpowiednie obuwie.. Była? Ponadto operator wózka powinien być odpowiednio przeszkolony i mieć uprawnienia. Miał? Wózek powinien być sprawny. Był? Jeżeli był, czy miał na to odpowiednie dokumenty… itd.
Jak nie miała szkolenia BHP, to mogła nie wiedzieć. Mogła też być wyposażona przez pracodawcę w odpowiednie obuwie.. Była? Ponadto operator wózka powinien być odpowiednio przeszkolony i mieć uprawnienia. Miał? Wózek powinien być sprawny. Był? Jeżeli był, czy miał na to odpowiednie dokumenty… itd.
Nie można dopuścić do pracy pracownika bez szkolenia BHP. Zajmij się nauką, liźnij trochę wiedzy a następnie komentuj. Wózek waży tyle, że straciła by palce u stopy. Stalowy „nosek” zadziałałby jak gilotyna. Operator nie zachował ostrożności przy cofaniu a pracownica widać, że miastowa. Nie wiedziała, że do konia nie podchodzi się od zada.
Kiedyś to sprawdzałem. Podłożyłem but (trochę porwany) pod koło (tylne) wózka (udźwig 3 tony). Blacha w bucie wytrzymała. Z butem w którym jest noga wolę nie sprawdzać.
Słuchawki w uszach i kaptur na głowie, kwiat załogi w Zak Sp. Z o.o. (ukraińskiej załogi)….