Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

Na Węglinie ktoś truje psy. Apel do mieszkańców osiedla

Na Węglinie pojawił się komunikat skierowany do właścicieli psów. Dotyczy on powtarzających się przypadków otruć czworonogów.

Komunikat został powieszony w rejonie ul. Lazurowej. Czytamy w nim, że w związku z powtarzającymi się celowymi otruciami psów w tamtym rejonie, apeluje się do mieszkańców o większą czujność i obserwowanie osób, które podrzucają na teren posesji oraz w rejonie chodników resztki żywności.

W przypadku zauważenia u psów objawów zatrucia połączonych z krwawieniem należy natychmiast udać się do weterynarza. Informacje o podejrzanych osobach należy zgłaszać straży miejskiej pod numer 986 lub do dzielnicowego pod numer 81/535-49-32 lub 695-021-782.

Szczególnie należy zwrócić uwagę na psy w rejonie ul. Raszyńskiej i ul. Lazurowej.

 

2018-07-04 13:34:25
(fot. pixabay.com)

34 komentarze

  1. Nie da się otruć psa na dworze ponieważ chodzi na smyczy i w kagańcu:
    – ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt
    – ustawa z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks wykroczeń
    Art. 77. Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany.

    • Na smyczy oczywiście. W kagańcu w okresie letnim nie ma szans – pies chłodzi się przez pysk i należy mu to umożliwić w okresie upałów. Wyjątkiem są sytuacje gdy trzeba z psem przejść przez zatłoczone miejsca – wtedy kaganiec jak najbardziej powinien być użyty.

      Co do trucia psów z wątku w artykule – pies ma chodzić w kagańcu po ogrodzonej działce dookoła domu ? Trutkę z jedzeniem też wrzucają przez ogrodzenie. Dobrze, że niektórzy mają monitoring – może wreszcie dorwą tego desperata.

  2. Właścicielka psa

    Sam jestes plaga i taka ktora trzeba tepic to tylko zwierzaki włascicieli trzeba ścigac zwierzeta robia tylko to na co im sie pozwoli

  3. Właścicielka psa

    To sobie stopery do uszu wsadz ciekawe czy ty mordy po nocy nie piłujesz

  4. Każdy ma prawo trzymać sobie jakieś zwierzątko. Jak to się mówi „Wolnoć, Tomku, w swoim domku” i nic innych to nie powinno obchodzić. Natomiast na spacerze psią kupę należy sprzątnąć – ja po swoim sprzątam i dla mnie to normalne. Natomiast tacy truciciele to zwykli podludzie – zwykłe zera. Ja rozumiem, że niektórzy właściciele psów są mniej rozgarnięci i przez to sytuacja się zaognia ale nie widzę sensu w szkodzeniu niewinnemu zwierzakowi. To właściciel odpowiada za psa – pies jest tylko zwierzęciem.

  5. W Starym Lesie przy OS. WIDOK więcej jest żygowin i gó n po siniakach i tzw. młodzieży czyli wsiowego, uczącego się chamstwa i okolicznej patologi skazanej do końca żywota na 500 + niż nieczystości po psach. , a niedotryśnięte chamy drą ryja (twarzy nie mają) do rana Co ciekawe wszystko w odległości ok. 200, 300 m od komisariatu na Wyżynnej!!! Po bachorach ( nie mylić z normalnymi dziećmi) co dziennie kupa śmieci, szczyn i g ..wien bo przecież nie pójdzie do domu się załatwić tylko wali tam gdzie stoi. Może im też trzeba zafundować ciastka z tym na szczury. Bo co z tych poje…ów wyrośnie, albo już wyrosło. To tbydło głupsze od psów

  6. Lepsze od srających psów są tylko dzieci wysadzane przez swoje kochane mamusie gdzie popadnie.

Z kraju