Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Nie może żyć bez alkoholu? Odpowiadał za jazdę po pijanemu, przyszedł do sądu pijany

Do aresztu trafił mężczyzna, który będąc oskarżonym za jazdę po pijanemu, przyszedł w podobnym stanie do sądu. Za wcześniejsze grzechy odpowie w późniejszym terminie.

W środę przed Sądem Rejonowym w Hrubieszowie miała się odbyć rozprawa 65-letniego mieszkańca gminy Werbkowice. Mężczyzna został zatrzymany w sierpniu przez policję, gdy jechał przez miejscowość Wronowice. Poruszał się motorowerem a styl jego jazdy zainteresował mundurowych. Badanie alkomatem nie pozostawiło złudzeń, miał ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Okazało się również, że to nie pierwszy tego typu przypadek tego mężczyzny. Wcześniej odpowiadał już przed sądem za jazdę po pijanemu, posiadał również zakaz prowadzenia rowerów. Tym razem sprawa także została skierowana do sądu.

Gdy 65-latek przyszedł na rozprawę, podejrzane wydało się jego zachowanie. Prowadzący postępowanie sędzia podejrzewając że znowu jest on pijany, polecił przebadanie go alkomatem. Przypuszczenia się potwierdziły, tym razem miał on blisko 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. W związku z tym decyzją sądu trafił do aresztu. Za swoje zachowanie spędzi tam najbliższe pięć dni.

(fot. lublin112)
2015-12-04 19:35:31

11 komentarzy

  1. I bardzo dobrze niech dalej państwo pomaga z naszych podatków pijakom i innej szumowinie a napewno będą mieć szacunek do państwowych instytucji i dla polskiego prawa.

  2. taniej by było kupić ze 3 litry wódy landrynkę lejek i trochę sznurka! potem przywiązać do krzesła przez lejek go napoić jego ulubionym napojem dać landrynkę żeby nie mówił że zakąski nie dostał i spokojnie czekać aż jego problem się rozwiąże raz na zawsze

  3. Dla takiego herbatnika 2 promile to pikuś. Zawartość poniżej tej ilości alko we krwi grozi mu śmiercią, organizm prawidłowo nie funkcjonuje. W zasadzie to minimum biologiczne pozwalające normalnie mu egzystować.

  4. „Ona” dobrze prawisz

  5. i niby każdy święty

    Każdy tu pisze jak by herbatkę w święta popijał, no dobrze może kompocik z suszu ale pewnie nigdy alko do ust nie brał i nie wie jak to smakuje.

    • co innego napić się od czasu do czasu, może też i upić – zdarza się, ludzka rzecz. Ale stan w którym się już nad tym nie panuje i wlewa w siebie wszystko byle nie zejść poniżej promila, to już inna para kaloszy i nie p..ol tutaj w obronie pijaków, powodujących nieszczęścia w życiu swoim ale co gorsza swoich rodzin i innych ludzi (np jak taki napruty walnie ludzi na przejściu…)

  6. Muru głowo nie rozbijesz.

  7. Swięty ty nie wiesz że wódkę się pije z GŁOWĄ a nie z kompocikiem

Z kraju