Przez most kolejowy uciekali na Ukrainę. Wcześniej z młotkami napadli na kantor

W ubiegłym tygodniu funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej z Placówki w Dorohusku, podczas nocnego dyżuru zauważyli dwie osoby, które idąc szlakiem kolejowym, starały się nielegalnie przekroczyć granicę z Ukrainą. O ile większość zatrzymanych stara się dostać do naszego kraju, tym razem mężczyźni kierowali się na most kolejowy, aby wydostać się z Polski. Natychmiast zostali zatrzymani.

Podczas kontroli tożsamości mężczyzn wyszło na jaw, że są oni poszukiwani przez lubuską policję. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika bowiem, że w połowie lipca obaj dokonali bowiem napadu na kantor w Żorach. W nocy weszli do całodobowego kantoru, trzymając w rękach młoty wyburzeniowe. Zaczęli nimi uderzać w szybę dzielącej kasjerkę od klientów. Pomimo kilkudziesięciu uderzeń nie udało im się co prawda całkowicie rozbić szyby, jednak przez powstałą przestrzeń zabrali znaczną kwotę pieniędzy. Następnie napastnicy oddalili się w nieznanym kierunku.

Zatrzymani obywatele Ukrainy w wieku 41 i 43 lat zostali już przekazani lubuskim policjantom, którzy przeprowadzili z nimi czynności procesowe. Obaj usłyszeli zarzut związany z rozbojem z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Grozi im kara od 3 do 12 lat pobawienia wolności. Na wniosek prokuratury, sąd zdecydował, że Ukraińcy najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie. Policjanci ustalają również, czy zatrzymani mogą mieć związek z podobnymi zdarzeniami na terenie całego kraju. Jak twierdzą, sprawa jest rozwojowa.

(fot. nadesłane)
2018-07-23 20:07:29