Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Nie mógł trafić na swój pas, zderzył się z ciężarówką. Był pijany

Dzisiaj po południu w Radawcu Dużym zderzyły się dwa samochody. Sprawca zdarzenia był pijany. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 15 w miejscowości Radawiec Duży w gminie Konopnica. Na drodze wojewódzkiej nr 747 Lublin – Bełżyce zderzyły się dwa pojazdy. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy policji wynika, że kierujący osobowym renaultem, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej prowadzącej od pomnika znajdującego się przy lesie, wykonywał manewr skrętu w prawo.

Jednak zamiast na swój pas ruchu, wjechał wprost pod jadącą od strony Bełżyc ciężarówkę. Na miejscu interweniowały trzy zastępy straży pożarnej z Bełżyc i Pawlina, pogotowie ratunkowe i policja. Kierujący renaultem odmówił transportu do szpitala, więc ratownicy udzielili mu doraźnej pomocy medycznej na miejscu zdarzenia. Jak się okazało, mężczyzna był pijany, badanie alkomatem wykazało u niego ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Przez blisko godzinę ruch na drodze wojewódzkiej nr 747 był utrudniony. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności wypadku. Kierowcy grozi teraz dwa lata pozbawienia wolności a także wysoka kara finansowa.

Do podobnego zdarzenia doszło około godziny 13 w Bychawce. Tam zderzyły się trzy pojazdy: samochód dostawczy, osobowy oraz ciągnik rolniczy. Kierujący autem dostawczym, wykonując manewr wyprzedzania uderzył w koło ciągnika rolniczego, odbił się i uderzył jeszcze w samochód osobowy. na szczęście nikt nie doznał obrażeń jednak sprawca miał ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Nie mógł trafić na swój pas, zderzył się z ciężarówką. Był pijany
Nie mógł trafić na swój pas, zderzył się z ciężarówką. Był pijany
Nie mógł trafić na swój pas, zderzył się z ciężarówką. Był pijany
Nie mógł trafić na swój pas, zderzył się z ciężarówką. Był pijany
Nie mógł trafić na swój pas, zderzył się z ciężarówką. Był pijany


Wyświetl większą mapę

(fot. lublin112)
2015-07-25 17:40:53

6 komentarzy

  1. pijanego bóg strzeże.

  2. Jeśli nic baranowo się nie stało obciążyć kosztami za akcję ratunkowa. Czemu każdy obywatel ma ponosić koszty związane z wyjazdem pogotowia i straży pożarnej przez jednego ochlajmorde. Niedługo wybory czy znajdzie się w końcu partia z jajami która zmieni to przestarzałe komunistyczne prawo gdzie pijący menelem i inna swolocz zacznie ponosić odpowiedzialność.

  3. Wiklinowy Nocnik

    dobrze mu, powinni go nie ratować… teraz niech buli za wszystko wieśniak….

  4. dlaczego tak jest, że pijany przeżyje wypadek a trzeźwy ginie na miejscu, czy nie powinno być odwrotnie ?

  5. Szkoda, że przeżył byłoby jednego gamonia i potencjalnego zabójcy mniej

    • Pan Cieć z alei Lubartowskich w Lublinie k/Świdnika

      Choć nie często się z Wieśkami zgadzam, to tym razem przyznaję Ci Wieśku 100 % racji, a nawet o jeden dzień dłużej.

Z kraju