Młody łoś szalał po Lublinie. Udało się go złapać
14:40 01-06-2014
Pierwsze zgłoszenia o łosiu biegającym po ulicach służby ratunkowe dostały około godziny 12-tej, kiedy to zauważono go na ulicy Andersa w rejonie ulicy Kalinowszczyzna. Zwierze przemieszczało się w kierunku Czechowa. Po kilku minutach mieszkańcy zaniepokojeni łosiem biegającym po mieście informowali, że znajduje się na Tumidajskiego i Koryznowej. W końcu mieszkańcy jednej z posesji przy ulicy Dworskiej poinformowali, że zwierze utknęło u nich w ogrodzie.
Na miejsce skierowano straż pożarną, straż miejską a także lekarzy weterynarii oraz specjalistkę zajmującą się tymi zwierzętami. Okazało się, ze jest to młoda, roczna samica łosia. Jednak podczas próby podania jej zastrzyku uspokajającego zwierzę przeskoczyło przez ogrodzenie i pobiegło dalej.
Po chwili było widziane na skrzyżowaniu ulic Andersa i Walecznych, skąd pobiegło dalej w kierunku ul. Węglarza. W rejonie ulicy Magnoliowej, zwierzę wtargnęło na jezdnię i zderzyło się z jadącym pod górę lanosem. Po kilku minutach przyszło kolejne zgłoszenie, tym razem że łoś jest na posesji przy ulicy Szymanowskiego. Tam w końcu udało się go uspokoić kilkoma zastrzykami wystrzelonymi przez lekarza weterynarii.
Jak oceniono, pomimo licznych obrażeń spowodowanych przeskakiwaniem przez ogrodzenia, nie doznało zwierzę żadnych złamań, więc po zaopatrzeniu i ew. szyciu otwartych ran, powinno ono wrócić do naturalnego środowiska. Obecnie zostało przewiezione do kliniki, gdzie przechodzi szczegółowe badania.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112)
2014-06-01 14:24:48
Nawet koło mojego domu przebiegł rozbijając się kilkakrotnie o ogrodzenia.
przestraszone zwierze i tyle…
Ciekawa jestem czy to ten sam łoś,bo o godz 12.10,biegał łoś po terenie Domu Opieki Społecznej na Kalinie.Informowałam o tym fakcie Straż Miejską.
to pewnie inny, twoj łoś dalej biega po kalinie…jak zobaczysz to koniecznie to zgłoś, bo nikt się nie dowie !!