Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Mieszkańcy skarżyli się na nieprzyjemny zapach. W mieszkaniu znaleziono zwłoki dwóch osób i niepełnosprawnego mężczyznę

Przerażające odkrycie w centrum Chełma. Policjanci w jednym z mieszkań odkryli zwłoki dwóch osób i siedzącego nad nimi niepełnosprawnego mężczyznę. Jedno z ciał było już w stanie rozkładu.

W piątek mieszkańcy jednego z bloków przy ul. Czarnieckiego w Chełmie poinformowali policję, że w budynku z dnia na dzień coraz bardziej wyczuwalny jest nieprzyjemny zapach. Fetor miał się wydostawać z mieszkania na drugim piętrze budynku. Do tego od dłuższego czasu nikt nie widział mieszkających tam osób.

Przybyli na miejsce policjanci potwierdzili zgłoszenie, nie mogli się jednak dostać do środka. Drzwi były zamknięte, na dobijanie się nikt nie reagował. Po chwili dostrzegli, że okna w mieszkaniu są otwarte. Dlatego też o pomoc poproszono straż pożarną. Strażacy weszli do środka i otworzyli drzwi.

Policjanci zastali w mieszkaniu przerażający widok. W jednym z pomieszczeń leżały zwłoki 61-letniego mężczyzny. Ciało znajdowało się już w znacznym stopniu rozkładu i to ono wydzielało wyczuwalny przez mieszkańców fetor. W drugim z pomieszczeń natrafiono na drugie zwłoki, tym razem 86-letniej kobiety. Obok niej siedział mężczyzna, z którym ciężko było nawiązać jakikolwiek kontakt.

Jak się okazało, była to rodzina: matka i dwóch synów. Młodszy z nich nie żył od około miesiąca, kobieta od kilku dni. Drugi syn kobiety, 64-latek, był niepełnosprawny umysłowo. Wstępne oględziny wykazały, że obie osoby zmarły z przyczyn naturalnych. Decyzją prokuratora ich ciała zostały zabezpieczone celem wykonania sekcji zwłok. Jej wyniki wykażą co było dokładną przyczyną śmierci kobiety i jej syna.

Pozostały przy życiu mężczyzna został przetransportowany do szpitala. Ma trafić pod opiekę Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.

(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2018-02-26 20:13:44

30 komentarzy

  1. Co za znieczulica sąsiadów oraz brak zainteresowania z MOPS (tylko kasę potrafią brać)

    • Od jakiego wieku, MOPS powinien wszystkich inwigilować? Młodszy miał mniej lat i widocznie na tyle sprawny, że rodzina nie zgłaszała potrzeby pomocy. Zadziwia tylko bierność sąsiadów. Może byli zajęci obroną demokracji?

Z kraju