Miała ponad 1,5 promila. Pod jej opieką była niespełna półtoraroczna córka
19:49 24-09-2018
W piątek policjanci z Chełma przyjęli zgłoszenie o zaginięciu 20-letniej mieszkanki miasta wraz z jej 15-miesięczną córeczką. Ze zgłoszenia wynikało, że kobieta wraz z dzieckiem opuściła mieszkanie i nieznane jest miejsce jej pobytu.
Policjanci tego samego dnia znaleźli kobietę z dzieckiem w jednym z mieszkań na terenie Chełma. Jak się okazało kobieta była nietrzeźwa. Badanie wykazało, że 20-latka miała w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu.
Dziecko zostało przekazane pod opiekę personelu chełmskiej placówki opiekuńczo-wychowawczej, zaś matka została zatrzymana.
Następnego dnia, już po wytrzeźwieniu, kobieta usłyszała zarzuty narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat 5.
2018-09-24 19:42:31
(fot. pixabay.com)
Jeśli to taka straszna zbrodnia to zadziałajmy pro rodzinnie – mama do pierdla, dziecko do rodziny zastępczej i wszyscy będą happy.
Zamknijcie wszystkich w noc sylwestrową…!
Coś z racji w tym jest – w Sylwestra tankują nie tylko rodzice, ale co bardziej rozgarnięte małolaty (tak mniej więcej od 12 lat), no i dziadkowie też se nie załują.
Trzeba by „zabezpieczyć” wszystkich, problem w tym że pod troskliwą opiekę, kogo, oddać komu?
Jakbym miała dzieciaka w tym wieku też bym z rozpaczy chlała