Miała blisko 1,5 promila. Jazdę zakończyła w rowie
15:38 27-08-2018
Do zdarzenia doszło w niedzielę rano w miejscowości Zawada w powiecie zamojskim. Policjanci otrzymali zgłoszenie o pojeździe osobowym, który wpadł do przydrożnego rowu.
Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że 27-letnia mieszkanka gminy Zamość kierując pojazdem marki Opel nagle zjechała na przeciwległy pas ruchu, uderzyła w betonowy przepust, a następnie zjechała do przydrożnego rowu. Z uwagi na powstałe obrażenia ciała kierująca oplem została przewieziona do szpitala.
Jak się okazało kierująca pojazdem zasnęła za kierownicą. Policyjne badanie stanu trzeźwości wykazało, że w organizmie 27-latki było blisko 1,5 promila alkoholu.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości 27-latce mundurowi zatrzymali uprawnienia. Wkrótce kobieta stanie przed sądem.
2018-08-27 15:27:02
(fot. Policja Zamość)
na trzezwo do tekiego lopla tez bym nie wsiadl
Literówkę macie w słowie kobieta na końcu artykułu pozdrawiam
Poprawione, dzięki!
znooowu kobietA, kierujacA, pijanA – to juz sie robi nudne
Nie ma za co każdemu się zdarza pozdrawiam
no coś ostatnimi czasy jakoś kobietom nie służą te PLUSY w portfelu, coraz więcej kobiet (za kółkiem) i kobiet (matek) pod wpływem i to z GRUUBYMI WYNIKAMI, a co dziecku z matki alkoholiczki (@lublin112 „Wkrótce kobeuta stanie przed sądem.” – autokorekta a co to KOBEUTA??) 😀
Mięciutki jakiś ten opelek? pewnie cały przód był jak ten tylny rant na błotniku.
Czy pijaczysko będzie płacić osobiście za leczenie czy wszyscy podatnicy?Tak się tylko pytam.?
Bóg z całą pewnością zostawił jej szansę na poprawienie wyniku.
Jednym słowem „wracaj do siebie” pijanico i jak ci ktos udzieli kredytu na inny kawałek złomu hucznie zwanym, samochodem, zatankuj ze 2,5 promila i dobrze przymierz w jakiś przepust.
Ostatecznie może być słup, albo drzewo, ale nie człowiek.