Miała ponad 3 promile i sądowy zakaz kierowania. Jechała drogą krajową
09:09 13-10-2014
W niedzielę po południu, funkcjonariusze ryckiej drogówki patrolowali drogi powiatu. Około godziny 18, w miejscowości Stara Dąbia zatrzymali do kontroli poruszającego się krajową 17-ką volkswagena. Gdy funkcjonariusz podszedł do kierującej nim kobiety, okazało się, że jest z nią utrudniony kontakt.
Miała ona wyraźne problemy z wysławianiem się. Jednak roznosząca się wokół woń alkoholu pozwoliła mundurowym przypuszczać, jaki jest powód słownej niedyspozycji kobiety. Badanie alkomatem nie stwarzało wątpliwości, miała ona ponad trzy promile alkoholu w organizmie.
Gdy funkcjonariusze potwierdzali dane 46-latki w policyjnej ewidencji, okazało się również, że nie jest to pierwszy jej tego typu wyczyn. Już była zatrzymywana za jazdę po pijanemu i obecnie posiadała aktualny sądowy zakaz kierowania pojazdami. Teraz kobieta odpowie za swoje postępowanie przed sądem. Zgodnie z kodeksem karnym grozi jej nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2014-10-13 08:57:45
Takich bezczelnych, głupich potencjalnych morderców powinno się eliminować natychmiastowo. Więzienie z ciężkimi robotami!! Zakaz kierowania jak widać nie robi żadnego wrażenia na tego typu ludziach. Każdy więzień powinien ciężko pracować na swoje własne utrzymanie i zadośćuczynienie społeczeństwu za swoje zbrodnie. A z podatków ani grosz nie powinien iść na ten cel.
ostatnio w Galileo pokazywali dobry patent wprowadzony w większych niemieckich miastach, więźniom z wykroczeniami zakładają bransoletki i stosują tzw. areszt domowy. Osoba normalnie chodzi do pracy lub zostaje do niej wysłana pracując na swoje utrzymanie, może poruszać się tylko po określonej trasie do / z miejsca pracy. Po godzinach pracy ma chwilę na zakupy w wybranym sklepie i tyle, resztę czasu musi siedzieć w domu. Jakieś wybryki, opuszczenie miejsca pobytu, uszkodzenie nadajnika lub próba jego maskowania kończą się wysłaniem Policji i zatrzymaniem… Wg kolegów z zachodu jest to metoda kilkakrotnie tańsza niż tradycyjny zakład karny, oczywiście tańsza dla podatników…
Znając polskie realia pewnie okazałaby się kilkakrotnie ale droższa niż nasze zakłady zarabiające na osadzonych i dojące podatników…
„państwo zdało egzamin”
A co na to pani Skrzynecka?
Chyba przestanę tu zaglądać bo normalnie to chyba ten portal powinien zmienić nazwę na izba wytrzeźwień!? Mam wrażenie ze żyje w świecie alkoholików co gorsza kierujących butami.
Przepraszam to t9 . Kierujących autami.
Ależ u nas ten patent z bransoletką zakładana na noge stosuje się już od jakiegoś czasu z jakim skutkiem ciężko powiedzieć .