Miał „drewnianą szybę” w gimbusie
17:40 11-09-2018
Wrzesień to czas kontroli autobusów dowożących dzieci do szkół w całej Polsce. Wczoraj w Kurowie funkcjonariusze WITD podczas kontroli autobusu stwierdzili, że zamiast tylnej szyby wstawiona została drewniana sklejka.
W związku z tym, że „drewniana szyba” nie może posiadać wymaganego ocechowania oraz nie spełnia wymogów bezpieczeństwa określonych w stosownych przepisach zatrzymano kierowcy dowód rejestracyjny pojazdu.
2018-09-11 17:36:22
(fot. WITD)
A zawsze myślałem że szyby są szklane. A tu bach drewniana.
Gimbaza i drewnianą zbije.
I dla tego została ta szyba ujęta w cudzysłów. Wracając do tematu, jeśli nie było tam wyjścia ewakuacyjnego, to dowód chyba zatrzymali bezprawnie.
Gdybyś miał kat.D to byś wiedział ze każdy aurobus ma tylną szybę jako wyjście awaryjne
Dobra zmiana
Pomyślec, że za czasów mojej młodości zapier…lałem z buta 7 kilosów do „budy” we w tamte i nazad, w lecie w w zimie, w deszczu i śniegu..
Byłbym w niebo wzięty nawet za gimbusa nawet tylko z jedn a prawdziwą szybą
Kiedy Ty chodzileś do szkoły?Przed wojną? Nawet za znienawidzonej komuny szkoły organizowaly transport dla swoich uczniów z miejscowości gdzie nie było komunikacji,a tam gdzie była jeździło się na miesięcznych biletach szkolnych,które były bardzo tanie.
Chyba jednak krótko żyjesz i niewiele wiesz.
Napisz coś więcej może? Do szkoły podstawowej chodziłem w czasach jak tak zwana „komuna” miała się całkiem dobrze. Z dojazdem do szkoły nigdy problemów nie było. Autobusy PKS nigdy nie zostawily stojącego na przystanku dziecka,a nawet zatrzymywaly się „po drodze”Jak nie PKS,to jeździły samochody dowożące pracowników do zakładów pracy (nawet na wsiach),które też nigdy dzieciaka na drodze nie zostawiały. Tam gdzie nie było takiego połączenia jeździły często traktory z doczepioną przyczepą przystosowaną do przewozu osób. Ale może Ty uczęszczaleś na tajne komplety i brzydzileś się pomocą od znienawidzonego reżimu?
Nie napisałem tego, co napisałem, żeby się przechwalać, czy licytować.
Opisałem tylko to, czego sam doświadczyłem, a czy ktoś w to wierzy, czy nie, zwisa mi jak skóra na jajach.
Drewniana szyba to mały pikuś w porównaniu do stanu busów jeżdżących z dworca PKS.