Wtorek, 16 kwietnia 202416/04/2024
690 680 960
690 680 960

Miał być dworzec i pas startowy na lotnisku. Prace budowlane na razie nie ruszą

Nie udało się znaleźć wykonawców dla dwóch ważnych inwestycji w Świdniku i koło Chełma. W pierwszej chodziło o budowę dworca kolejowego, w drugiej pasa startowego na lotnisku. Przetargi mają zostać powtórzone.

Unieważniony został przetarg na budowę nowego dworca kolejowego w Świdniku. Zgodnie z planami PKP, ujętymi w przyjętym w 2016 roku Programie Inwestycji Dworcowych, wykonawca miał wyburzyć powstały w 1967 roku obecny budynek dworca a w jego miejsce postawić dworzec modułowy. Będzie on o wiele mniejszy od obecnego, jednak zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców, ma posiadać ogrzewaną poczekalnię, toaletę, kasę biletową, system nagłośnieniowy i tablicę informacyjną z rozkładem jazdy pociągów. Obiekt ma być również dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych, a także dla rowerzystów, dla których przed budynkiem zaplanowano stojaki na jednoślady.

Jednak okazało się, że żadna firma nie była zainteresowana wykonaniem inwestycji. W wyniku tego zapadła decyzja o unieważnieniu postępowania. Kolejarze jednak się nie poddają i zapowiedzieli już, że przetarg zostanie powtórzony. Oznaczać to może jednak nawet spore opóźnienia. Zgodzie z wcześniejszymi planami, nowy dworzec w Świdniku miał być gotowy do końca 2019 roku. Jednak patrząc na dokumentację przetargową, prace mają potrwać około 1,5 roku. A więc praktycznie nie ma już szans na to, aby wykonawca wyrobił się z wykonaniem inwestycji w przyszłym roku.

Podobna sytuacja wystąpiła w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Chełmie, która na należącym do uczelni lotnisku w Depułtyczach Królewskich od dawna planuje budowę drogi startowej z prawdziwego zdarzenia. Ma mieć ona długość 1000 m., dzięki czemu będą mogły lądować już nie tylko małe awionetki, lecz także o wiele większe maszyny. Obecnie na mającym ponad 42 hektarów powierzchni lotnisku, znajduje się trawiasty pas startowy o długości 700 metrów oraz infrastruktura w postaci budynku wieży kontroli lotów, rękawa, hangaru oraz stacji paliw.

Uczelnia planowała, że prace potrwają około 6 miesięcy. W przetargu na opracowanie dokumentacji technicznej oraz robót ziemnych, wpłynęły oferty od czterech firm. Po ich przeanalizowaniu okazało się, że żadna nie spełnia warunków formalnych. Dlatego też konieczne okazało się unieważnienie postępowania. W tym przypadku już ruszyło kolejne poszukiwanie wykonawcy.

(fot. lublin112)
2018-08-15 15:24:13

5 komentarzy

  1. Niestety wszystko idzie w górę i za zaproponowaną kasę nikt nie zrobi takiej roboty i dużo jest takich przetargów a z drugiej strony to brakuje rąk do pracy i tak to się kończy.

    • Pracodawcy szukają jeleni, którzy za 2-3 tysiące brutto będą odwalać robotę.
      A weźcie sie sami, tirówka*, do roboty za taka kasę

      * – tirówka – słowo zastępcze na literę „k”, niedozwolone do edycji na 112

  2. To jak to jest, brak rąk do pracy a w urzędach pracy kolejki ? Albo ktoś szuka niewolników do roboty za miskę ryżu i marchewkę albo w urzędach sami dyrektorzy i prezesi roboty szukają .

    • Taka jest prawda. Jeżeli jest robota to zapierd….. .. Jak jeleń, dajesz się UPADLAC za parę groszy. Aby jakas prywaciarska SZMATA mogła kupić sobie nowe auto lub pojechać z bachorami na wczasy. Normalnej pracy jak na lekarstwo. Trzeba mieć układy, rodzinę aby ją zdobyć. Polska B albo jak kto woli C.

  3. Dojna zmiana ma sie dobrze , nie lepiej do Torunia kasę oddać , albo jakiś pomnik smoleński wybudować ?

Z kraju