Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Mężczyzna wtargnął pod ciężarówkę. Zginął na miejscu

Tragiczny wypadek na trasie Lublin – Chełm. Pod kołami ciężarówki zginął mężczyzna.

Do wypadku doszło we wtorek około godziny 13:10 w miejscowości Struża w gminie Trawniki w powiecie świdnickim. Na drodze krajowej nr 12 Lublin – Chełm samochód ciężarowy potrącił pieszego. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy świdnickiej drogówki wynika, że pieszy miał wtargnąć na jezdnię tuż przed jadącą ciężarówkę. Poszkodowany, pomimo natychmiast udzielonej pomocy, zmarł na miejscu zdarzenia.

Na miejscu pracują policjanci, którzy pod nadzorem prokuratora ustalają szczegółowe okoliczności wypadku. Zablokowany jest jeden pas jezdni, wprowadzono ruch wahadłowy.

(fot. lublin112)
2017-08-15 15:06:38

15 komentarzy

  1. Kilka dni temu w miejscu oddalonym od tego wypadku o około kilometr w stronę chelma zatrzymaly sie trzy auta, zrobiło sie zamieszanie, z którego wynikło ze na drogę wtargnal pijany rowerzysta, który tak podniósł ciśnienie jednemu z kierowców, ze ten pobiegł za nim i spuścił mu powietrze z kol. Nieopodal jest hurtownia alkoholu. Na tej drodze ciągle cos sie dzieje.

  2. Grabarz samotnie wychowujący dzieci

    Wtargnął – już więcej nie wtargnie.
    Nie chcę się przechwalać, ale stosownie tego dopilnuje.

    • Jarek Hrubieszów

      Ciesz się chłopku, że to Ciebie nie dotyczy lub Twoich bliskich. Trochę szacunki dla zmarłego młodego człowieka i jego pogrąrzonej w żalu rodzinie.

  3. Proponuję zrobić z tej strony obwodnicę, wtedy tiry nie będą zagrożeniem dla tej drogi, i zmniejszy się ruch na tej trasie. Tym sposobem może unikniemy licznych wypadków.

    • To nie moze byc prawda:(

    • Jak tiry zagrazac tej drodze. To jest droga krajowa, w dodatku szlak miedzynarodowy. Takie drogi sa przeznaczone dla tranzytu wiec jak tam tir ma zagrazac? Jakos ciezarowki musza jezdzic.

  4. Znałam tego chłopaka, był świetnym kolegą, z tego co wiem, niemiła sytuacja w pracy, gdzie pracował jako handlowiec samochodów w firmie ***** pchnęła go do tak desperackiego kroku. Czasami bezpośredni przełożony wyżywa się na pracowniku nie wiedząc do jakich konsekwencji chwilowa depresja może doprowadzić człowieka. Z tego co wiem, w tej firmie u tego pana to norma.

  5. Ktoś coś wie dlaczego to się stało?

  6. Najwidoczniej P. nie widział innego wyjścia z sytuacji; komentarze mniej lub bardziej mądre tutaj nie pomogą, jeżeli ktoś ma jakieś konkretne informacje, to powinien wiedzieć gdzie z nimi pójść

  7. szkoda chłopaka.. całe życie przed nim było. zawsze jest jakieś wyjście, szkoda że tak wybrał.. ogromna tragedia .

Z kraju