Mętów: Nocny pożar stodoły. Z ogniem walczyło kilka zastępów straży pożarnej
09:32 28-03-2015
Do pożaru stodoły doszło przed godziną 2 w Mętowie, w gminie Głusk. Zanim strażacy przybyli na miejsce, ogień próbowali opanować właściciele budynku. Po przyjeździe pierwszych zastępów straży pożarnej okazało się, że ogniem objęte jest wnętrze murowano-drewnianej stodoły. Głownie palił się słoma składowana wewnątrz pomieszczeń.
W akcji gaśniczej brały udział zastępy strażaków z okolicznych OSP oraz z PSP Lublin. Działania straży pożarnej polegały głównie za przelewaniu wodą i przerzucaniu palącej się słomy i siana oraz polewaniu wodą elementów konstrukcyjnych budynku.
Na miejscu interweniowała również policja. W pożarze nikt nie ucierpiał.
Galeria zdjęć
2015-03-28 09:16:12
(fot. lublin112.pl)
Ciekawe czy ten kto podpalił pomyślał co robi….miało się udać…niestety nie wyszło…prawda
Moim zdaniem to jakimś ,,gówniarzom” się nudziło!!!
Ten „gówniarz” odpowie za to co zrobił….po wszystkim wrócił żeby sprawdzić stodoła się spaliła….niestety noga się podwinęła…nawaliło mu auto…i dupa….przykre że takie sprawy załatwia się w taki sposób…to już jest nie tylko wandalizm….to podłość i nienawiść…
a zkad wy jestescie pewni ze to jakis gowniarz podpalil I ze mu sie auto zepsulo jak auto mogo sie zespuc kazdemu jadacemu tamtedy czlowiekowi akurat czyli np mi bo mi sie zepsol oczerniacie gowniarza a zkad macie pewnosc ze to byl mlody gowniarz a nie gowniara albo starsza osoba np wlasciciel zanim napiszecie cokolwiek dowiedzcie sie prawdy kto to byl bo domysly moze siac kazdy szczegolnie w tak malej wsi jaka jest metow I kazdy wszystko o sobie wie I plotkuje
panie „ja”.znam tych ludzi od lat zarówno starszych gospodarzy jak i młodych bardzo dobrzy ludzie.zawsze chętni do pomocy.nigdy w życiu nie uwierzę że mogli by sami podpalić swój dobytek.to nie są domysły drogi panie bo jestem znajomym tej rodziny i wiem o wielu faktach które wynikły potem .tak niedawno też był rownie przykry incydent z wybitą szybą w aucie.nie mnie to oceniać ale każdy wie o kogo chodzi.od tego jest policja.
Ludzie… nie mogę juz czytac tych komentarzy. Proponuję się zastanowic zanim cos napiszecie, widzę, ze niektorzy to wiedzą lepiej co się stało niz właściciele tego oto budynku.
Ja jestem właścicielem i prawda jest okropna.Mało kto uwierzyłby w to co się stało i kto to zrobił.Nie będę oczerniać tych chłopców bo to nic nie da.Szkoda tylko że jeden z nich nie pomyślał o ludziach którzy budowali ten budynek przez lata.Ludzie Ci nie byli niczemu winni a takie rzeczy powinno załatwiać się w inny sposób.Najbardziej przeżył to najstarszy z rodziny.Do tej pory zastanawia się dlaczego…co On był Ci winien,co?