Marzysz żeby zostać strażakiem i nieść pomoc innym? Jest na to duża szansa
19:38 08-01-2018
Od wielu już lat strażak cieszy się największym zaufaniem społecznym wśród wszystkich zawodów. Nic więc dziwnego, że zainteresowanie kandydatów do pracy w straży pożarnej jest ogromne. Podczas ostatnich rekrutacji na jedno miejsce przypadało nawet po 20-30 chętnych. Jest jednak też inna możliwość, aby móc założyć mundur strażaka a przede wszystkim nieść pomoc potrzebującym. Mowa o wstąpieniu w szeregi Ochotniczej Straży Pożarnej.
Taką szansę mają mieszkańcy Konopnicy a także Lublina. Znajdująca się na granicy miasta jednostka OSP w Konopnicy ogłasza bowiem nabór strażaków – ochotników. Jest to jedna z 12-stu jednostek OSP w Gminie Konopnica, jej druhowie zajmują się nie tylko ochroną przeciwpożarową, lecz również wykonują wiele zadań szczególnie ważnych dla lokalnej społeczności. Decyzja o zwiększeniu liczebności strażaków związana jest z dynamicznym rozwojem jednostki. Niedawno zrealizowany został zakup kolejnego samochodu pożarniczego oraz nowoczesnego sprzętu.
Szczególnie mile widziani są mieszkańcy Lublina z okolic ul. Raszyńskiej (Węglin Północny), jak i Konopnicy. Wymagania jakie stawiane są przyszłym członkom to brak przeciwwskazań zdrowotnych do pracy w trudnych warunkach, sprawność fizyczna, wiek 15-55 lat oraz możliwość szybkiego dotarcia do remizy z miejsca zamieszkania. Ze względu, że nie jest to zawodowa straż, nie jest wymagana całodobowa dyspozycyjność. Im więcej druhów należy do jednostki, tym większa jest szansa na szybkie zebranie pełnego zastępu w krótkim czasie.
Nabór odbędzie się w najbliższy poniedziałek 15 stycznia 2018 r. o godzinie 19:30. Chętni zaproszeni są do siedziby strażaków – Konopnica 24a (na końcu ulicy Raszyńskiej w Lublinie).
(fot. nadesłane)
2018-01-08 19:29:37
Nic nie było mowy, więc alkohol we własnym zakresie?
Tylko nie bimber , bo łatwo palny !!!
Szkoda, że nikt nie mówi jak ciężko zostać jest teraz strażakiem OSP. Wymagania niemalże takie same jak rekrutacja do PSP a i tak będąc w szeregach OSP rodziny za to nie utrzymasz. Wystarczy pojechać na komorę dymową do Lublina gdzie mł. bryg. Tomasz B. pokaże wam, że jesteście śmieciami. Jego słownictwo oraz wyżywanie się na ochotnikach świadczy o zupełnym braku dystansu do strażaków ochotników. Rok temu zawiozłem tam chłopaków, którzy szkolili się na kurs podstawowy. Tak jak ich ten „gwiazdor” traktował woła o pomstę do nieba. Myślałem, że w pewnym momencie spakujemy się i wrócimy. Tak na prawdę to my robimy łaskę tym, którzy tą komorę obsługują. Zwłaszcza wspomniany Tomasz B. zachowuje się w sposób arogancki nawet do opiekuna grupy który jest starszy stopniem. Prawdziwy cham i wał na państwowej posadzie.
Kolego do komory masz dwie próby jeśli jednego dnia nie zdasz. Jak ktoś nie zalicza drugi raz i dalej to się po prostu nie nadaje.
mł. bryg. Tomasz B. – nie znam takiego 🙂
Zapewne T**** B*****, jeśli jestem w błędzie to proszę mnie z tego błędu wyprowadzić.