Maluch zderzył się z pandą. Poszkodowani zostali uwięzieni w pojeździe
21:17 28-08-2017
Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu w miejscowości Serniki w powiecie lubartowskim. Na lokalnej drodze zderzyły się dwa samochody osobowe. na miejscu interweniowała straż pożarna z KP PSP w Lubartowie oraz OSP w Nowej Woli, zespoły ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, kierujący fiatem 126p zjechał nagle na przeciwległy pas ruchu i doprowadził do zderzenia z jadącym z naprzeciwka fiatem pandą. Pojazdami podróżowały trzy osoby. Kierowca pandy samodzielnie opuścił pojazd, z kolei dwie osoby podróżujące maluchem zostały uwięzione w pojeździe.
Aby je ewakuować, strażacy musieli użyć narzędzi hydraulicznych. Poszkodowani zostali przekazani ratownikom medycznym a następnie przetransportowane do szpitala. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia.
(fot. KP PSP w Lubartowie)
2017-08-28 21:12:42
podobno w maluchu wystrzeliły poduszki
Wystrzeliły, te pod silnikiem 🙂
Nie podobno, a na pewno…….. to był ostatni rocznik Maluszka, ale trzeba być troszkę na czasie żeby wiedzieć o takich faktach. Doucz się bimberku.
Widzisz Bimmer i taki maluch to jest prawdziwy LANS, a nie jakies BMW, którymi się chwalą sami wieśniacy.
Napęd ma tył, strefa „kontrolowanego zgniotu” do silnika, całe 23 KM. Wypisz, wymaluj Bimmer swojego cuda nie opanował.
Maluch to auto dla wybranych, a BMW… dowartościowywanie się. Także Bimmer, zamilcz.
Do Szpitala i do Szpitala…
Po co im tego pośrednictwa szukać???
Muszę ogłosić jakąś promocję, super okazję, albo co…
Piękną śmierć miał ten maluszek.
Zdrowia poszkodowanym, a maluszka szkoda, widać że był zadbany.
Szkoda maluszka sam się kiedyś woziłem takim i to zoltym!!!!!!!!!!!!!!!!
Na kung-fu pandę nie ma mocnych.
Zasugerowałem się tytułem – „maluch” z pandą??? Ten gatunek żyje tylko w Chinach, musiałby daleko się zapuścić… 😉
Tym maluszkiem jechało starsze małżeństwo,życzę im szybkiego powrotu do zdrowia.
A ja, nie…
Kiedyś i na Ciebie przyjdzie pora….
Sernickie klasyki w dzień ?
panda pisana z małej litery to żem pomyślał, że jakieś dziecko wpadło na miśka pandę…