Wtorek, 16 kwietnia 202416/04/2024
690 680 960
690 680 960

Małaszewicze: Przez 10 dni wyniósł w torbie podróżnej tonę węgla

Policjanci z Terespola zatrzymali mężczyznę, który przez 10 dni ukradł tonę węgla. 54-latek wynosił łup w torbie podróżnej.

W miniony piątek terespolscy kryminalni otrzymali informację o mężczyźnie kradnącym węgiel z terenu portu przeładunkowego w Małaszewiczach. Mężczyzna miał wynosić węgiel od kilku dni w godzinach pomiędzy 4 a 5 rano.

Mundurowi postanowili zasadzić się na 54-latka. Mężczyzna pojawił się w opisywanym miejscu. Wyszedł z lasu trzymając w ręce torbę podróżną, a następnie podszedł do składu węgla i napełnił nim torbę, po czym skierował się w stronę lasu.

54-latek został zatrzymany przez funkcjonariuszy, którzy ujawnili w jego torbie około 40 kilogramów węgla. 54-latek przyznał, że to nie jego pierwsza kradzież z tego miejsca. Kryminalnym udało się udowodnić mężczyźnie, że kradł węgiel od 12 stycznia tego roku i w tym czasie ukradł co najmniej tonę tego surowca o łącznej wartości przekraczającej 600 zł.

Skradziony węgiel mieszkaniec Małaszewicz sprzedawał przypadkowym osobom.

W minioną sobotę mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży, do popełnienia którego przyznał się i złożył obszerne wyjaśnienia. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.

2017-01-23 10:44:07
(fot. ilustr. pixabay.com)

10 komentarzy

  1. „Ze to niego jego pierwsza kradzież” fajne

  2. Kaśka w relacji na żywo spod samego Jaśka

    Zapomniał, że od czasu przemian ustrojowych nie wszystko jest nasze i brał jak swoje.

  3. a mógł spokojnie zamarznąc nie czyniąc szkody,ni krzywdy nikomu.

    • Apoloniusz Pierdółko, brat Kleofasa, też Pierdółki, a mąż starej Pierdółkowej

      Chcesz powiedzieć, ze on nie kradł, tylk w obawie o zamarznięcie rozgrzewał się w tenże niewyszukany sposób?

  4. cholernie mi szkoda takich ludzi :/ uważam, że złodziej złodziejowi nierówny

    • Masz rację. Zbierał porozrzucany węgiel i sprzedawał. Miał przynajmniej fundusze na opał do ogrzania chałupy. Przedsiębiorczy i pracowity człowiek.

  5. Od 10 dni kradł. Zatrzymali go z około 40 kg. A ukradł tone. Moja matma jakaś kiepska bo wychodzi mi około 400 kg.
    Chyba, że między 4 a 5 znajdował klienta i wracał spowrotem. Ale to i tak tona nie wyjdzie.

  6. Dwóch ruskich żołnierzy miało pilnować cysterny ze spirytusem. Rano okazało się że cysterna jest pusta, a żołnierze spici w trzy uszy.
    – Gdzie spiryt? – pyta ich dowódca.
    – Sprzedaliśmy.
    – A pieniądze gdzie?
    – Przepiliśmy!

  7. Sami sprzedali na lewo kilka ton,a trafili jelenia co za…ił kilka kilogramów.

  8. albo zawyżyli, albo pozwolili mu ukraść tonę żeby załapał się na przestępstwo a nie wykroczenie ?
    dostanie wyrok jak by był mafią węglową ? 😉

Z kraju