Macoszyn Mały: Dachował pożyczonym ciągnikiem w rzece. Miał niemal promil
09:54 22-07-2015
Do zdarzenia doszło we wtorek w Macoszynie Małym. Mężczyzna kierujący ciągnikiem Ursus C- 360, podczas zbierania trawy na łące wjechał do rzeki Tarasienka.
60-latek jechał obok rzeki i nagle jego pojazd zsunął się do rzeki wraz z ciągniętym za traktorem wozem. Tam ciągnik dachował.
Na miejscu interweniowali policjanci, którzy zbadali na stan trzeźwości kierującego ciągnikiem. 60-latek miał niemal promil alkoholu w organizmie. Właściciel ciągnika oszacował powstałe szkody na kwotę 5 tysięcy złotych.
Mężczyzna odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości. Grozi mu za to do 2 lat pozbawienia wolności.
2015-07-22 09:21:14
(fot. Policja Włodawa)
dobry zwyczaj … nie pożyczaj 🙂
Na pożyczanym, a „nagraaabił” se !
Co niemiara, albo jeszcze więcej
Upał jest chłop chciał dolać wody do chłodnicy za bardzo pochylił kobyłę i mu się przewróciła.
Teraz kostki słomy na plecach będą chłopy znosili do stodoły
jak jechał po łące a nie po drodze to też mogą go ukarać?
Ooo podludzie znowu w akcji… po co było wyciągać idiotę? ?
Łąka to droga publiczna? Myślałem że po polu można jeździć mając nawet 10 promili
Chyba że jeżdżenie ciągnikiem rzeką pod wpływem jest zabronione 😀
dobrze wieśniakowi, doigrał się chamak…
Piotr woził siano swojemu Panu na jego polecenie za dwa bąki dziennie (wina owocowe) a teraz Pan się wszystkiego wypiera bo jak można wysłać pijanego człowieka by jeździł ciągnikiem i cokolwiek robił ??? Pan Piotr już nie raz narozrabiał, ostatnim razem ścinał drzewa po pijaku i linię energetyczna porwał.
Mieszkańcy wsi wiedzą co i jak było a tutaj autor takie głupoty wypisuje o pożyczaniu. Piotr G nie hoduje żadnych zwierząt więc siana nie potrzebuje, sam podobno też nie jada, czy autor nie zastanowił się po co mu siano???
A czy właściciel ciągnika oszacował ile zaoszczędził płacąc pracownikowi dwa wina dziennie???
Och, jakże miło poczytać zacne historie z Rodu Forresterów from M.Mały- nareszcie jakieś pasjonujące info z mej metropolii!