Łzy szczęścia i wzruszenia: Kilkudziesięciu motocyklistów przywiozło chorym dzieciom prezenty
17:37 14-06-2015
Uśmiech wzruszenia oraz łzy szczęścia, tego w niedzielę po południu nie brakowało na twarzach małych pacjentów z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie. Przed godziną 14 na dziedziniec szpitala wjechało kilkudziesięciu motocyklistów.
Każdy z prezentami dla chorych dzieci. Były zabawki, słodycze ale nie zabrakło też innych niespodzianek. Każdy chętny mógł sobie zrobić zdjęcie na motocyklu, były pokazy artystyczne, malowanie twarzy a także pokaz stuntu motocyklowego.
Akcja „Duże Moto-Dzieci Małym Dzieciom” została zorganizowana przez motocyklistów, którzy o 13 spotkali się na Placu Zamkowym, gdzie odbyła się zbiórka prezentów. Następnie parada motocykli w asyście policji przejechała przez miasto wprost pod szpital dziecięcy. Jednoślady wyruszyły z Placu Zamkowego a następnie ulicami: al. Unii Lubelskiej, Lipową, al.Racławickimi, Długosza, Leszczyńskiego, Czechowską, Północną, Jaczewskiego dojechały na ul. Chodźki.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112)
2015-06-14 17:26:48
I coś nie widać komentarzy, że samobójcy, że idioci na motorach, że jeżdżą jak po…ni. No? Zaspało towarzystwo?
No bo nie jeździli, jak po…ni, to z jakiego powodu mają być takie komentarze? Nie dowalamy nikomu dla zasady, bo na motocyklu siedzi, tylko wtedy, jak na to realnie zasłuży.
Doskonała inicjatywa. Niech pamiętają o tym, co mogą robić dobrego, kiedy znowu będzie któregoś korciło, żeby na kole przejechać pół Krakowskiego…
Fajnie jest przejechac na gumce przez polowe krakowskiego.
Super inicjatywa! Dobrze, że mamy takich ludzi! Zdrówka dla dzieciaków!!
Jedni jadą w jakimś celu,pomóc,zrobić coś dla dzieci.A drugi zapitala jak głupi,nie patrzy czy teren zabudowany!
Każdy lubi czasami przycisnąć
Postulat!
Każdemu uczestnikowi akcji skreślić 10 punktów 🙂
hahahhahaha popieram 😉
Pod publiczkę żeby ocieplić wizerunek? Może
Sprawili przyjemność dzieciakom? Na pewno
Jeździjcie rozsądniej do tego a nikt na was złego słowa nie powie, bo nie będzie miał racjonalnego argumentu.
Pozdrawiam
pod publiczkę? – nie sądzę!
Co roku motocykliści organizuję tego typu akcje na dzień dziecka i mikołajki. Sami z własnej inicjatywy.
Motocykliści Dawcy Uśmiechu LwG
inicjatywa od dawna wspierana przez motocyklistów, byłem tam 2 lata temu na „mikałaja” i co? Tez przyjechali!!! SUPER, brawo i nie zapominajmy o dzieciakach bo to bardziej o nich tu pewnie chodziło niż spory kto ważniejszy na drodze… A motocykl to raczej styl życia niż środek lokomocji.Ps. Napisał ten co nigdy własnego nie miał, aczkolwiek troche sobie pośmigał :).
Dla takich motocyklistow osobiscie mam ogromny szacunek.Żeby było takich więcej a życie było by piękne a na ulicach bezpieczniej.Szkoda tylko że zawsze znajdzie się jakiś „DE….L” który psuje pasjonatom motocykli wizerunek.Głęboko wierzę że kiedyś to się zmieni.Również wśród kierowców samochodów.Serdecznie pozdrawiam.
Pan robiący balony – suuuuper!! nigdy nie widzialam jeszcze tak fajnych kształtów- dzieci były zachwycone:)
Dzieki takim akcjom nabieram jeszcze większej chęci do wstąpienia w ich szeregi.. Bo motocykliści to ludzi szanujący życie mimo codziennego narażania własnego .. takie akcje organizują co roku i trzymają sie tego aby wspierać innych bo sami jako wielka rodzina wpierają siebie ponad wszystko. . Sama chce zostac motocyklistką i coraz wiecej czytajac o nich utwierdzam sie w przekonaniu jacy niesamowicie to ludzie. Pozdrawiam