Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Łupki wkroczyły na Roztocze. Trwają odwierty w gminie Susiec

Na Roztoczu rozpoczęły się prace przy poszukiwaniach gazu łupkowego. Pierwszy odwiert powstanie w gminie Susiec.

Od kilku tygodni pomiędzy Suścem a miejscowością Grabowica Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo wspólnie z firmą Chevron wykonuje odwiert o głębokości 3.200 metrów. Prace które potrwają do końca roku, mają na celu określić występowanie w tym miejscu gazu łupkowego. Z kolei na obszarze gmin Susiec, Tomaszów Lubelski, Krasnobród, Józefów, Narol na terenie powiatów: tomaszowskiego, zamojskiego, lubaczowskiego i biłgorajskiego trwają także bezinwazyjne badania sejsmiczne, w celu ustalenia miejsc, gdzie mogą występować złoża gazu.

Poszukiwania prowadzone w tym rejonie po raz kolejny budzą kontrowersje. Chodzi przede wszystkim o unikalny krajobraz Roztocza i obawy o zmiany które mogą nastąpić w przyrodzie. Jednak jak się okazuje, praktycznie wszyscy mieszkańcy jak i władze gminy mają nadzieję, ze odwierty potwierdzą występowanie gazu i rozpocznie się jego wydobycie. To z kolei pozwoli stworzyć nowe miejsca pracy dla mieszkańców zaś dla gminy przyniesie korzyść w postaci opłat i podatków.

Koncern jak i PGNiG tymczasem zapewniają, że ingerencja w środowisko będzie minimalna. Wybrano takie miejsce do wierceń, by nic nie było dla turystów widoczne. Wiertnia została zlokalizowana z dala od głównych dróg, za terenem leśnym oraz daleko od miejscowości. Wcześniej odbyły się liczne spotkania z mieszkańcami i o dziwo, jak dotychczas nikt nie wyraził swojego sprzeciwu wobec planów wydobywczych w tym rejonie.

Protestują jednak ekolodzy. W lipcu pod Urzędem Gminy w Suściu zorganizowano pikietę przeciwko planom poszukiwania gazu na tym terenie. Jak się okazało, wzięło w nim udział kilkanaście osób, jednak do protestu nie przyłączył się nikt z mieszkańców gminy.


Większy widok mapy

(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2014-11-15 14:25:07

6 komentarzy

  1. Miejsca pracy? Przy łupkach?

    Przecież prima aprilis dopiero za kilka miesięcy…!

    • ktoś pracę raczej dostanie, pytanie czy to będą Polacy a tym bardziej miejscowi

      • anabello -(z małej litery) – Żeby pracę przy łupkach dostać to jednak trzeba coś umieć robić.
        Klikanie w klawiaturę kompa raczej jest mało przydatne bo miejsca zajęte przez lepszych speców niż miejscowi.

      • Nikt Polakom nigdy nie bronił dostępu do szkół i wiedzy, którą dostają niby za darmo (z podatków ciężko pracujących ludzi). Jeśli z tej okazji nie skorzystali i nie stali się specjalistami w danej dziedzinie to trudno oczekiwać żeby ich ktoś zatrudnił, prawda?

  2. Więcej szkód niż pożytku!! Przyroda Roztocza jest jedyna w swoim rodzaju, nigdzie w Polsce nie ma tak pięknych widoków, spokoju, ciszy, czystego powietrza, specyficznego klimatu, jak na Roztoczu i z tego powinny być pieniądze i to powinno się chronić a nie za srebrniki niszczyć i sprzedawać ojcowiznę, to nikczemne i głupie, krótkowzroczne. Co pozostanie na Roztoczu po zniszczeniu środowiska naturalnego? Głupota, przede wszystkim władz, które powinny bronić i chronić tego kawałka ojczyzny, a nie wystawiać na zniszczenie, jak myślicie, jeśli znajdą ten gaz z łupków, kto sobie napcha kieszenie bogactwem? Zwykli ludzie? Mieszkańcy? Nie, bogactwa zagarnie grupa przy korycie, a reszta zostanie z niczym, bo na zniszczone Roztocze nikt już nie przyjedzie, a niszcząc warstwy podziemne, zniszczą i to co na wierzchu, unikalne szumy, bystre strumyki. Dziwię się ludziom tam mieszkającym, że są tak ograniczeni w myśleniu o przyszłości. To prawie tak jak pozwolić na wsi zbudować dyskont Biedotka, który sprzedaje taniej gorsze produkty, wykańcza lokalnych sprzedawców a sam nie płaci podatków do budżetu w naszym kraju, jest po prostu odsysaczem naszych pieniędzy, a my do budżetu będziemy musieli braki i tak wpłacić. Zatrudni kilku sprzedawców za najniższą krajową a resztę puści z torbami. Ale pewnie mieszkańcy gminy Susiec powiedzieli by na to, że przynajmniej zostaje im parę groszy w portfelu kiedy robią tam zakupy. Myślenie krótkowzroczne. Współczuję decyzji.

Z kraju