Lublin: Złodzieje aut wpadli po pościgu

W miniony piątek o świcie doszło do kradzieży auta na ul. Bursztynowej w Lublinie. Złodzieje upatrzyli sobie volkswagena T5 o wartości 65 tys. złotych. Po uruchomieniu silnika jeden ze sprawców odjechał kradzionym pojazdem a drugi pilotował go mercedesem. Mężczyźni ruszyli w kierunku Warszawy.

– Pościg i próbę zatrzymania podjęli kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Na pustej o tej porze drodze szybkiego ruchu policjanci zatrzymali kierującego mercedesem. Kierował nim Michał J. 35-letni mieszkaniec Łodzi – informuje podkom. Andrzej Fijołek z KWP Lublin.

– W pewnym momencie postanowił zjechać w kierunku Kurowa. Wjeżdżając na drogowy węzeł musiał znacznie zredukować prędkość. Wykorzystali to puławscy policjanci, którzy włączyli się do pościgu. Używając radiowozu jako środka przymusu zmusili, kierującego volkswagenem do zjechana z drogi. Oba samochody wpadły do rowu. Na szczęście uczestnicy nie doznali obrażeń ciała. Kierującym kradzionym autem okazał się 44-letni mieszkaniec powiatu kozienickiego – opisuje przebieg zatrzymania podkom. Andrzej Fijołek.

Mundurowi z Lublina udowodnili 44-latkowi kradzieże trzech pojazdów. Według śledczych mężczyzna w nocy z 11 na 12 kwietnia dokonał kradzieży auta marki Volkswagen Touran o wartości 25 tysięcy zł. Kolejnych kradzieży dopuścił się w Lublinie. 19 kwietnia przy ul. Wiklinowej ukradł samochód marki Audi A4 o wartości 20 000 zł, natomiast 20 kwietnia przy ul. Spadochroniarzy Seata Leona. Łączna wartość skradzionych pojazdów to ponad 127 tysięcy zł.

Mężczyźni zostali aresztowani na 3 miesiące. Obaj w przeszłości byli notowani m.in. za włamania. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Galeria zdjęć

Następna strona

2016-05-09 11:39:14
(fot. wideo KWP Lublin)