Lublin: Motorowerem wymusił pierwszeństwo, zderzył się z seatem. Jedna osoba ranna
10:03 03-09-2015
Do wypadku doszło w czwartek przed godziną 7 rano na skrzyżowaniu al. Kompozytorów Polskich i ul. Elsnera w Lublinie. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy lubelskiej drogówki wynika, że kierujący jednośladem starszy mężczyzna, jadąc od strony ul. Elsnera, wjeżdżając na skrzyżowanie wymusił pierwszeństwo przejazdu na seacie, jadącym al. Kompozytorów Polskich w kierunku ul. Koncertowej.
Doszło do zderzenia pojazdów, w wyniku którego, kierujący motorowerem przewrócił się na jezdnię. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe. Mężczyzna w wieku ok. 60 lat został przetransportowany do szpitala. Jak nas poinformowano, doznał m.in. złamania nogi. Obaj kierowcy byli trzeźwi.
Jak wyjaśniał mężczyzna, usiłował hamować, jednak na mokrej nawierzchni nie udało mu się zatrzymać. Poranne opady deszczu wielu kierowcom dały się dzisiaj we znaki. W godzinach porannego szczytu komunikacyjnego doszło do kilkunastu kolizji. W większości było to najechanie na tył pojazdu poruszającego się z przodu.
2015-09-03 10:00:34
(fot. lublin112)
To nie skuter tylko motorower
Dokładnie. I takiej nazwy winno się trzymać, a już zwłaszcza gdy jest na takim widoku (w tytule newsa).
Jaki motorower ? A gdzie ma pedały ? Motorower to jest jak ma pedały . Taki był np.: ” Komar” . To jest motocykl o pojemności do 50 cm sześciennych .
Z tymi pedałami (że jeśli ich nie ma to nie motorower) to uprościłeś swój mózg i inteligencję po całości… 😛
Poczytaj.
Ja miałem „Komara” już nowszego, bez pedałów, tzn. lewy pedał składany był na korbie do rozruchu, ale wału korbowego z dwoma pedałami do napędu łańcucha już w tej wersji z mocniejszym silnikiem nie było. No i co? Nie miałem motoroweru tylko miałem motocykl „Komar”? Pojazd z silnikiem poniżej 50 ccm. nie jest motocyklem z definicji.
co by nie było to i tak hińskie g@wno
Po co te komentarze,ważne,że nie żyje.
przecież teraz nie musi znać przepisów wystarczy dowód osobisty 🙂
Motorower BMW!!! Wiem to!!!
Znowu kierowcy LU
MAREK 70 a ty z pewnością LKR lub LSW buraki ze słomko w adidasach pomimo dyplomu za świnie
Hehe i tu sie mylisz jestem z Lublinia, ale juz od 9 lat mieszkam w innym duzym miescie i smieje sie z tego wlasnie jak kpicie z kierowcow LKR, LSW, LLE, LLU itd a sami jezdzicie jak przyslowiowe baby. Pozdrawiam 🙂
Pokaż mistrzu z dużego miasta jak jezdzisz to też sie pośmiejemy a prawda jest taka, że samochody na tych blachach powodują duuuuuużo wypadków.
Liczne kolizje z powodu opadu deszczu. Normalnie szok nie padało co prawda długo, ale bez przesady. Chociaż widać, że niektórzy długo nie używali mózgu i chyba nastąpił zanik.
Niektórzy po prostu nie połączyli dwóch czynników – długotrwałej suszy i pierwszego od dawna deszczu.
Sam deszcz, jak pada raz na kilka dni nie zrobi tego, co zrobi z jezdnią deszcz po dłuższej suszy.
Cały ten pył, kurz i piach przemieszane z kapiącym olejem i innymi zanieczyszczeniami zamienia się w śliską maź, na której jedzie się nierzadko prawie jak na lodzie.
Dla mnie każdy jeżdżący motorowerem powinien przechodzić szkolenie poruszania się takim pojazdem, a dziadek pewnie hamował tyłem i to nic mu nie dało a wręcz przeciwnie i bum. Ci co znają sie na jeździe pojazdami jednośladowymi to wiedzą o co chodzi.
Właśnie, cały kurz spłynął do Czechówki. Teraz ten syf płynie do Bystrzycy.