Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Lublin: Nocna awantura na komisariacie. Poszło o dziewczynę

Dwie osoby w policyjnym areszcie, rozbite drzwi w komisariacie a także szarpanina z policjantami to efekt interwencji w centrum Lublina. A wszystko zaczęło się od picia piwa w miejscu publicznym.

W nocy ze środy na czwartek funkcjonariusze z Oddziału Prewencji, patrolując centrum miasta, dostrzegli na Placu Wolności dwie młode osoby, z których jedna spożywała piwo. Mundurowi wylegitymowali 25-latka, oraz ukarali go mandatem. To najwyraźniej nie spodobało się jego towarzyszce, która postanowiła załatwić sprawę po swojemu.

Najpierw zaczęła się awanturować, potem wyzywać policjantów kierując w ich stronę serię wulgarnych słów. Mało tego, szarpała ich za mundury oraz zapewniała, że załatwi, by zostali zwolnieni z pracy. Po umieszczeniu jej w radiowozie, ze słów przeszła do czynów. Uderzyła jednego z funkcjonariuszy, z kolei gdy wprowadzono ją na I komisariat, kolejnego z policjantów kopnęła.

Agresorka nie chciała się poddać badaniu alkomatem, przewieziono ją więc do szpitala, w celu pobrania krwi, by ustalić zawartość alkoholu. To również nie było łatwe, gdyż uniemożliwiała wykonanie czynności. Została umieszczona w policyjnym areszcie do czasu wyjaśnienia sprawy.

Po pewnym czasie na komisariat przyszedł mężczyzna, który wyjaśnił, że jest chłopakiem zatrzymanej agresywnej kobiety. Dyżurny wyjaśnił mu, że może iść do domu, gdyż jego dziewczyna została zatrzymana i nie ma możliwości by wyszła na wolność. Informacja ta tak wzburzyła mężczyznę, że zwyzywał dyżurnego, następnie rozbił szybę w drzwiach wejściowych, kilkukrotnie uderzając w nią pięścią. Wobec takiego obrotu sytuacji, 28-latek także został zatrzymany.

(fot. policja)
2016-02-11 18:55:12

48 komentarzy

  1. żeby piwa niemożna było wypić chory kraj

  2. Nikt z Was sie nie zastanowil ale tak o nia walczyl bo chcial splodzic drugie dziecko z owa „dama” i zainkasowac pincest na picie co miesiac

  3. opublikowac te zakazane mordy

  4. Fan wielkiej miłości

    Walentynki, oby dostali siasiadujące cele. Akcja jak z Leona.

  5. Lublin czyli sama patologia . dtudiowalem tu 6 lat i troche sie naogladalem. Miasto dresow jednostrzalowcow i patolusow

Z kraju