Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Lublin: Kierowca firmy kurierskiej pomógł innemu kierowcy, który dostał udaru (telefon od Czytelnika)

Nasz Czytelnik Artur zadzwonił do nas z prośbą aby zaapelować do użytkowników dróg o mniej znieczulicy za kierownicą. Dzięki jego reakcji nie doszło do groźnego zdarzenia drogowego.

W poniedziałek na trasie do Świdnika, od strony ul. Mełgiewskiej, pan Artur zauważył dziwnie poruszający się pojazd. Kierowcy nie zwracali na niego uwagi, postanowił więc zatrzymać się i sprawdzić co dzieje się w pojeździe, za kierownicą którego siedział ok. 50-letni mężczyzna. Jak się okazało w czasie podróży oplem corsą kierowca dostał udaru. Do zdarzenia doszło około godziny 17.

Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe i policja.

-Mężczyzna zachował się bardzo przytomnie, zatrzymał pojazd ale był w takim stanie, że za bardzo nie wiedział co się stało. Większość zapewne pomyślałaby, że jest on pijany. Wielu kierowców przejechało obok, bez reakcji. Chciałbym zaapelować aby reagować na drodze, interesować tym co się na niej dzieje – mówi pan Artur.

Kierowca z opla został przetransportowany do szpitala. Dzięki szybkiej reakcji pana Artura do mężczyzny na czas dotarła pomoc.

Przypomnijmy, 25 maja do podobnego zdarzenia doszło na ul. Lubelskiego Lipca ’80. Tam nasi dziennikarze zauważyli na ul. Lubelskiego Lipca ’80 stojącego na poboczu fiata 126p. Wewnątrz auta siedział starszy mężczyzna z pochyloną głową nad kierownicą pojazdu. W tym przypadku także interweniowało pogotowie ratunkowe.

Więcej o tym zdarzeniu tutaj – Ul. Lubelskiego Lipca ’80: Nie tylko pijani stwarzają zagrożenie. Chory kierowca „malucha” jechał od prawej do lewej

Pamiętajmy, że za kierownica pojazdu może znaleźć się również osoba chora, która będzie wymagała pomocy lekarskiej. Kontynuowanie jazdy w takim stanie może doprowadzić do przykrego w skutkach zdarzenia drogowego. Należy pamiętać, że dzięki odpowiedniej reakcji możemy uratować komuś życie.

2014-06-02 18:31:52
(fot. lublin112.pl)

6 komentarzy

  1. BRAWO!!! Ale takich ludzi to tylko garstka na tym świecie.Podr.dla P.Artura.

  2. Ja też apeluje, sama spotkałam się z znieczulicą kierowców.Jestem młodą osobą, więc zaznaczam,że każdemu może coś się wydarzyć za kierownicą.Prowadząc auto nagle dostałam silnego skurczu łydki, ból był aż po pachwinę.Nigdy z takim czymś się nie spotkałam. Ból był tak silny,że nie byłam w stanie przez 2 minuty poruszać nogą, jakby zaczęło mi paraliżować i wykręcać nogę.Więc sięgnąć do pedałów w aucie i wykonać jakiś ruch było kompletnie nie możliwe.Byłam przerażona i sama z bólem , a z tyłu samochody trąbiły,trąbiły,trąbiły…a przejeżdżający obok patrząc się na mnie pukały się w czoło….pozdrawiam

  3. Bravo! sama sie czesto zastanawiałam jak bym sie zachowała w takiej sytuacji-na szczescie nie spotkałam sie z tym bo niew iem…mysle ze fajna sprawa byłyby jakies kursy z pierwszej pomocy-ludzie tego nie wiedzą…pozdrawiam

  4. Artur z jakiej firmy? Reklama by była gratis

  5. Do Agi – kursy z pierwszej pomocy są. Wystarczy udać się na ul. Puchacza do oddziału PCK i zapytać, kiedy taki kurs będzie się odbywał. Ważne, bo nie tylko na ulicy w samochodzie można komuś pomóc, ale też idąc chodnikiem, czy gdziekolwiek indziej. A czasem nie potrzebny jest kurs. Wystarczy, że zadzwonisz po pogotowie i sprawdzisz, czy oddycha itd. Wystarczy zainteresowanie 🙂 Pozdrawiam i brawa dla P. Artura!

  6. Artur z firmy kurierskiej UPS 😀 Pozdrawiam

Z kraju