Lublin: Jechali wężykiem, wypatrzyli ich policjanci
22:09 21-08-2016
W sobotę około godziny 17 funkcjonariusze z VI Komisariatu Policji w Lublinie jadąc Drogą Męczenników Majdanka dostrzegli auto, którego kierowca nie był w stanie utrzymać się na swoim pasie ruchu. Podejrzewając, że kierowca volkswagena może znajdować się pod wpływem alkoholu, postanowili natychmiast go skontrolować. Auto udało się zatrzymać w rejonie skrzyżowania z ulicą Lotniczą.
Policjanci już po tym jak podeszli do kierowcy przekonali się, że ich podejrzenia były słuszne. Z daleka było czuć charakterystyczną woń. – Kierujący volkswagenem golfem mieszkaniec Świdnika miał ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie – wyjaśniała nam Anna Kamola z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Z kolei o godzinie 20:00 funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego przejeżdżając ulicą Diamentową zauważyli podbną sytuację. Również kierowca volkswagena miał problemy z płynną jazda. – Po zatrzymaniu i skontrolowaniu wyszło na jaw, że 53-latek miał 1,2 promila alkoholu w organizmie – dodaje Anna Kamola.
Obaj mężczyźni usłyszą niebawem zarzuty. Grozi im do dwóch lat pozbawienia wolności, utrata prawa jazdy i wysoka grzywna.
(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2016-08-21 22:04:40
Moczymordy !!! Bardzo dobrze brawo lubelska policja!!!! A nóz by w kogos wjechali…
Kiedy w końcu przeczytamy, że pijani kierowcy trafili do aresztu na trzy miesiące a następnie Sąd zdecyduje, co dalej z moczymordami?
Dopiero wtedy jak zostaniemy posłem i zmienimy istniejące w Polsce prawo.
Vieswagen zobowiązuje.
sądząc po Twojej wypowiedzi, głupota również
weekendowy wysyp pijanych kierowców volkswagenów…
Brawo Wsidnik !
No i znowu pijany świdniczanin za kierownicą!A ten drugi zatrzymany pijak też ze Świdnika?
Sad ma zamykac swoich????