Lublin: Bez wiedzy ojca wziął auto, spowodował kolizję i uciekł. Miał niemal promil
10:23 27-12-2014
Do zdarzenia doszło w piątek około godziny 19:30 na ul. Fabrycznej. Kierowca volkswagena najechał na tył forda a następnie oddalił się z miejsca zdarzenia.
W tym samym czasie policjanci z III komisariatu otrzymali zgłoszenie o kradzieży auta marki Volkswagen Golf. Auto miało zniknąć z ul. Niemcewicza, z posesji przy jednym z domów. Szybko ustalono, że taki sam pojazd brał udział w kolizji na ul. Fabrycznej.
-Policjanci niedługo potem zatrzymali sprawcę, którym okazał się syn właściciela auta. 20-latek przyznał się, że bez wiedzy i zgody ojca zabrał samochód. Później po kolizji drogowej postanowił ukryć pojazd. Mężczyzna w chwili zdarzenia był pijany. Badanie wykazało, że miał w organizmie prawie promil alkoholu, dodatkowo nie posiada uprawnień do kierowania – informuje kom. Renata Laszczka – Rusek z KWP Lublin.
Policjanci odnaleźli uszkodzonego golfa. 20-latkowi grozić może kara do 2 lat pozbawienia wolności.
2014-12-27 10:13:01
(fot. ilustracyjne lublin112.pl)
A mnie się widzi, że młody za wiedzą szanownego taty wziął kluczyki i „zawładnął” samochodem jadąc „po jeszcze”.
Potem, jak już „nawywijał”, uzgodnili, że stary zgłosi kradzież, a młody nie chcąc pogrążając ojczulka, wziął wszystko na swoją „klatę”.
Spaprał sobie papiery na własne życzenie, ale teraz będzie wnosił pretensje do wszystkich i całego świata.
Według mnie to jest najprawdopodobniejszy bieg zdarzeń z tego wieczoru
sami forumowi specjalisci sie wypowiedzieli, do cbs sie zgloscie takie z was sherlocki, czytajcie i czytajcie az zrozumiecie ze wasza teoria sie kupy nie trzyma
Jak się ma tyle wiadomości o sprawie co napisano w artykule to można sobie różnie pokombinować, panie „cepie mądre jajo”.
I co ciekawsze, nikomu tego nie można zabronić.
To mu przybiją jeszcze kradzież na dokładkę