Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Lubelskie ulice zakorkowane: Winni studenci?

Poniedziałek dla lubelskich kierowców przebiegł pod znakiem stania w korkach. W większości tłumaczeniem tego stanu rzeczy był powrót żaków.

Poniedziałek w Lublinie od samego rana przebiegał pod znakiem korków. Stanęło większość ulic w centrum, choć długie sznury aut zauważyć można było również na ważniejszych ulicach w całym mieście. Najgorzej było w okolicach uczelni, al. Racławickie, Lipowa, Narutowicza, Nadbystrzycka a przede wszystkim MC Skłodowskiej, Sowińskiego, Głęboka czy też Radziszewskiego- na tych ulicach piesi poruszali się znacznie szybciej niż pojazdy. Zewsząd słychać tylko jedno tłumaczenie: „Wrócili studenci”

Nasi czytelnicy alarmowali, że przejazd zajmuje kilkakrotnie więcej czasu niż zazwyczaj. -Z Czubów na Czechów droga zajęła mi „jedynie” 1, 5 godziny, pisał Marcin, -Największym błędem jaki dzisiaj zrobiłem to wjechanie w ulicę MC Skłodowskiej, stoję już godzinę aby się teraz stąd wydostać- wyjaśniał Wojciech, natomiast Magda, wyjeżdżając z centrum handlowego przy ulicy Lipowej, i z przyzwyczajenia chciała skrócić sobie drogę utknęła na ponad godzinę jadąc ulicami obrońców Pokoju i Akademicką.

Nie lepiej mieli pasażerowie komunikacji miejskiej. Jak wyjaśniali nam kierowcy autobusów, niektóre linie, zwłaszcza te kursujące przez centrum miasta miały nawet godzinę opóźnienia. –30 do 40 minut to norma, rozkłady jazdy odłożyliśmy już dawno, gdyż nie ma szans żeby się do nich dostosować. Jeździmy wg czasu zegarkowego a nie rozkładowego, na pętli tylko chwila na czynności ze zmianą kierunku jazdy i z powrotem- tłumaczył jeden z kierowców MPK.

Jednak praktycznie każdy z kierowców mówił, ze można było się tego spodziewać, przecież wrócili studenci- słychać było. Również lubelscy policjanci mieli dużo więcej pracy niż zazwyczaj- Dużo jest osób przyjezdnych, nie znają miasta, nie patrzą na znaki i tamują ruch popełniając wykroczenia. Dało się to zauważyć m.in. na ulicy Lubartowskiej, gdzie co kilka minut, pod górę w stronę Ratusza, pasem dla trolejbusów poruszały się samochody. Jednak zdarzali się również bardziej ekstremalni kierujący, jak np. młody człowiek który zablokował lewy pas jezdni na ulicy Solidarności, gdyż jadąc w stronę Zamku postanowił skręcić w lewo na skrzyżowaniu z ulica Lubartowską.
null
(mapa natężenia ruchu- Targeo)
(fot. lublin112- zdjęcie ilustracyjne)
2013-09-30 19:12:09

Komentarze wyłączone

Z kraju