Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Lubelskie jakiego nie znacie: Piramidy nie tylko w Egipcie

Chcecie zobaczyć prawdziwą piramidę? Nie musicie jechać do Egiptu, gdyż w województwie lubelskim jest również taka możliwość.

Piramida która ukryta jest w lesie w pobliżu wsi Krynica w powiecie krasnostawskim, jest w trochę mniejszym wymiarze niż te egipskie, gdyż ma ok. 30 metrów wysokości, ale jej przeszłość również nie jest do końca odkryta. Znajduje się ona na wysokim wzgórzu, otoczona sosnowymi drzewami, a powstała najprawdopodobniej w 1612 roku. Jest to data umowna, gdyż jak do tej pory nie udało się ustalić dokładnego roku jej wybudowania, więc uznano datę śmierci osoby która w niej miała spocząć, jako datę powstania budowli. Piramida jest właśnie ariańską kaplicą grobową.

Przeznaczona była jako miejsce wiecznego spoczynku dla Pawła Orzechowskiego, podkomorzego chełmskiego, wielokrotnego posła na sejm ziemi chełmskiej, aktywnego uczestnika rokoszu Zebrzydowskiego a także inicjatora budowy pobliskiego zamku w Krupem. Zmarł on 21 marca 1612 roku poza granicami kraju, lecz przed śmiercią wygłosił życzenie, aby być pochowanym w okolicach miejscowości gdzie spędził wiele lat życia, czyli Krupego. Jednak ze względu na to, że nie był katolikiem lecz arianinem, czyli należał do radykalnego odłamu reformacji w Rzeczypospolitej przełomu XVI i XVII w., którego przedstawicieli zwano braćmi polskimi, nie mógł zostać pochowany na miejscowym cmentarzu katolickim. Z tego powodu powstała właśnie owa piramida. Są to również przypuszczenia historyków, gdyż do czasów obecnych nie zachowały się żadne oficjalne przekazy dotyczące okoliczności powstania tej nietypowej budowli.

Nie poznano natomiast przyczyn, dlaczego budowla jest w takim kształcie. Podejrzewa się, że Orzechowski był zafascynowany tajemnicą piramid egipskich, a głównie nieznaną energią która powoduje mumifikację zwłok. Nie ma również pewności, że ostatecznie jego ciało się tutaj znalazło. Jednak jest to wielce prawdopodobne, gdyż w krypcie pod podłogą spoczął jego brat oraz wnuk. Jeszcze w latach 90 ub. wieku odnaleźć można było szczątki ludzkie, łącznie z czaszką, jednak dewastacja tego miejsca doprowadziła do ich zaginięcia.

Aby tu trafić należy z drogi wojewódzkiej nr 812 łączącej Krasnystaw z Chełmem, skręcić w kierunku miejscowości Bzite. Tuż przy szosie stoi drogowskaz kierujący właśnie na tą miejscowość. Po blisko dwóch kilometrach zauważymy po lewej stronie tablicę z informacją o pomniku przyrody Górze Ariańskiej. O samej zaś piramidzie nie ma nigdzie żadnej wzmianki. Tuż za tablicą informacyjną trzeba kierować się prowadzącą w głąb lasu ścieżką, która po kilkudziesięciu metrach skręca w prawo i prowadzi wprost do samej położonej na szczycie wzgórza budowli.
Lubelskie jakiego nie znacie: Piramidy nie tylko w Egipcie
null
null
null
null

Komentarze wyłączone

Z kraju