Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Lubelskie jabłka na Międzynarodowych Targach Owoców i Warzyw

Pochodząca z naszego regionu firma LubApple, jeden z czołowych producentów owoców w Polsce, wzięła udział w Międzynarodowych Targach Owoców i Warzyw Fruit Logistica 2018 w Berlinie. Dzięki temu konsumenci z całego świata mogli poznać m.in. smak lubelskich jabłek.

Targi Fruit Logistica 2018 to jeden z największych i najbardziej znanych na świecie targów branży owocowo-warzywnej, które co roku gromadzą ponad 3 000 wystawców i niemal 76 000 odwiedzających. Dla lubelskiej firmy udział w tym wydarzeniu był znakomitą okazją, aby pokazać swój biznesowy potencjał oraz szansą na nowe, zagraniczne kontrakty. Do tego po raz kolejny nasz region został zaprezentowany na arenie międzynarodowej.

LubApple zostało założone w 2015 r. przez pięć największych producentów owoców z województwa lubelskiego: Stryjno-Sad, Józefów Sad, Witabo, FruVitaLand oraz Sadpol. Firma oferuje owoce pochodzące z malowniczych terenów regionu lubelskiego, który słynie z długoletnich tradycji sadowniczych. Ponad 90 procent wszystkich produktów stanowią jabłka. Pozostała oferta obejmuje maliny, wiśnie, truskawki, gruszki, śliwki oraz
porzeczki.

Owoce z Lubelszczyzny znane są ze znakomitych walorów smakowych i odżywczych. Spółka produkuje ok. 100 000 ton owoców rocznie. Sztandarowym produktem jest Jabłko Lubelskie, które obejmuje sześć głównych odmian: Golden, Gala, Red Jonaprince, Jonagored, Szampion i Idared. LubApple sprzedaje swoje owoce w sieciach sklepów Biedronka, Aldik, Makro, Stokrotka, Carrefour, Piotr i Paweł oraz E.Leclerc. Do tego dostarcza swoje produkty do kilkunastu krajów, takich jak: Hiszpania, Szwecja, Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Holandia, Włochy, Czechy, Słowacja, Węgry, Rumunia, Bułgaria, Czarnogóra, Albania, Ukraina, Białoruś, Litwa, Kazachstan, Mongolia, Izrael, Jordania, Algieria, Libia, Egipt, Arabia Saudyjska oraz Zjednoczone Emiraty Arabskie.

60

(fot. nadesłane, lublin112)
2018-02-12 23:05:20

10 komentarzy

  1. Wszystko pięknie, tylko dlaczego w E.Leclercu sprzedaje się izraelskie jabłka? Już sobie poradziliśmy z klęską urodzaju polskich sadów, czy koszernych nie wolno nam uprawiać? Jakoś inne kraje potrafią zadbać o rodzimych producentów. Co na to Unia? Polskie-be, Izraelskie-cacy?

    • Nie kupuj. Jeżeli ludzie nie będą ich kupować to sklep nie będzie ich sprzedawał.

    • na targu na Ruskiej są 2 razy tańsze warzywa i owoce, są polskie oraz wspierasz rodaków bezpośrednio

      • Izraelskich nie kupię, choć by mi do domu przynieśli za pól ceny polskich. Mało. Nawet za darmo bym nie chciał jak by rozdawali. Lepiej unikać niepewnych zobowiązań. Nie ma nic za darmo.

  2. Mnie i nas wszystkich interesuje CENA! Dlaczego wieśniaki chcą zawsze najwięcej zarabiać kosztem konsumentów?? Konsumenci chcą niskich cen. Jabłka mogą być choćby i z Brazylii, będę kupował jest cena będzie satysfakcjonujaca! Za chwilę wiocha podniesie rumor.

    • Pusty jesteś jak tabaka w rogu. Wieśniak ustala cenę na półce w sklepie i handlarzowi na targu? Kupuj brazylijskie, bo tanie. Na pewno dojrzewały w słońcu a nie chemicznie, transportowane w kontenerach.

      • Jasne. Bo bracia rolnicy nie nawoza nie pryskaja. Pełna ekologia 100%

        • Za to, za naszymi granicami wszystko ekologiczne. Tam nawozów i oprysków jeszcze nie wymyślili.
          Nawet sprawy sobie nie zdajesz ile chemii jest pompowane w owoce czy żywność sprowadzaną z drugiego końca świata. Polska stała się rynkiem zbytu na wszelkie śmiecie. Ostatnio chyba coś o filetach z rtęcią czy innym świństwem było głośno. Polak byle gów…o zeżre byle tylko tanie było. Jesteś tego świetnym przykładem.

          • Bzdury!! Świat teraz jest rynkiem globalnym!! To działa na zasadzie naczyn połączonych. Ty naprawdę mentalnie nie jesteś jeszcze w 21wieku. Na szczęście tacy jak ty to ułamek procenta. Trzeba się Uczyć! Cywilizowac! A nie plotki opowiadać. Cepem byś pracował jeszcze gdyby ci nie pokazali czegoś innego.

  3. cene ustala pogoda.jesli w tym roku maj bedzie bez przymrozkow to owoce beda tanie.jesli chodzi o to gdzie bedzie najtaniej…jablka brzoskwinie,morele na gieldzie w sandomierzu.te owoce sa tam tansze przynajmniej o 5 zeta na skrzynce-15kg w porownaniu do elizowki a jakosc …trzeba byc czujnym bo niektorzy stroja-na wierzchu ladne a na spodzie skrzynki 2klasa albo jeszcze gorzej.ale spokojnie – kupujac w ciemno jest jakies pol na pol ze kupi sie ladny towarek wiec jest w miare dobrze.po 1 skrzynke nie oplaca sie jechac ale …po 25 juz tak czyli osobowka oplaca sie pojechac do sandomierza a jak ktos ma busa i dobry punkt sprzedazy/nieskie ceny to nie ma lepszej opcji.

Z kraju