Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Lubelski Rower Miejski: Przez weekend wynajęto rowery 4 651 razy

Poznaliśmy pierwsze dane dotyczące kilku zaledwie dni działania systemu wypożyczalni rowerów. Lubelski Rower Miejski został wynajęty przez weekend 4651 razy.

Pierwsze dane pokazują, że statystycznie każdy rower został wynajęty 11 razy. System odnotował najwięcej wypożyczeń w niedzielę – 1 896 razy. Do końca weekendu w systemie zarejestrowało się 7 606 osób. Ponad 1,5 tysiąca z nich ma na koncie przynajmniej jedno wypożyczenie roweru, poinformował w poniedziałek operator systemu.

Nextbike podał także miejsce gdzie wypożyczono najwięcej jednośladów, są to stacje na placu Wolności, przy ZUS na Zana oraz na Krakowskim Przedmieściu.

Są to pierwsze dane ale liczby dobrze wróżą na przyszłość, zwłaszcza że pogoda w ciągu weekendu była zmienna. A wiadomo, przy słonecznej pogodzie na rower może wsiąść jeszcze więcej chętnych na przejażdżkę po mieście. Widać było także, że stacje oddalone od centrum miały w stojakach niemal komplety rowerów.

W Lublinie na użytkowników czeka 400 rowerów w 40 stacjach. Rowery można wypożyczać 24 godziny na dobę. W razie problemów dostępna jest infolinia Przez całą dobę, 7 dni w tygodniu tel.: 81 464 66 00, tel.: 81 440 20 20.

W ciągu pierwszego dnia doszło również do awarii kilku stacji, jednak operator zapewnił, że każde zgłoszenie zostanie sprawdzone a urządzenia naprawione.

Były również pierwsze sygnały o próbach chociażby spuszczania powietrza z kół, czy tez drobnych uszkodzeń na urządzeniach stacji rowerowych.

Jeżeli jesteście świadkami próby dewastacji sprzętu lub urządzeń stacji, apelujemy do obywatelskiej postawy każdego mieszkańca – Informujcie o takim fakcie odpowiednie służby!

2014-09-22 18:36:34
(fot. LRM)

6 komentarzy

  1. Eulalia Osieł z d. Mikówna

    Prób dewastacji i nie tylko prób, ale i sporych uszkodzeń sprzętu należy się spodziewać.
    Wystarczy pomyśleć, ze dla naszego rozpuszczonego, jak dziadowski bicz, społeczeństwa takie dobro stojące pod gołym niebem jest spora pokusą do „figlów”, „żartów” i „zabawy”.
    Czas pokaże jak bardzo dorośliśmy do takich nowinek.

  2. Racja, dzisiaj widzialem dwoch oszolomow na jednym wypozyczonym rowerze (jeden „za kierownica” drugi na bagazniku). Czy te rowery przystosowane sa do przewozu dwoch osob?

  3. POwska kiełbasa przedwyborcza ma się dobrze, a swoją drogą lublinianie mają szczęście, że wybory nie są w grudniu, bo przed świętami by zobaczyli rowery na ulicach

  4. Za ratuszem widziałem oderwane biegi przy tylnej osi koła w niedziele. Długo nie trzeba będzie czekać na zniszczone przezutki. Juz nie mowie o zaciskach do siodła śmiesznie je zaciskacie . Korki na wentyl tez ginie.

  5. I mnie się udało wczoraj zarejestrować. Nie obyło się bez „bólu”.
    Proces rejestracji trwał kilka minut, ale z aktywacją konta już nie poszło gładko.
    Przelewu 20 PLN-ów dokonałem około 9.30, a konto aktywne było dopiero, po 6 telefonach do Szanownego Biura Obsługi Żebrzących o Aktywację i dopiero około 16-tej.
    Próbne wypożyczenie sprzętu odbyłem po 23-ciej, żeby nie było „obciachu”, bo ponad 40 lat nie siedziałem na rowerze.
    Start był trudny, ale potem było całkiem nieźle.
    Wytrząsłem sobie dupsko z Zana pod Dw. PKP, zasapałem się, ale jestem zadowolony.

  6. W warszawie te rowery są już od kilku lat i szczerze wyglądają tak że nadają się tylko na złom strach na to wsiąść by potem nie spowodować jakiejś kolizji wszystko się telepie i trzęsie. U nas będzie to samo po 1-2 sezonach. Ludzie nie dbają bo nie ich a właściciel nie naprawia i nie konserwuje w należyty sposób…

Z kraju