Lubella rozbuduje swój zakład. Będą też nowe miejsca pracy
17:17 13-07-2017
Lubella, lider na rynku makaronów w Polsce oraz znany producent m.in.: płatków śniadaniowych, mąki, kasz i paluszków, otrzymał kolejne pozwolenie na prowadzenie działalności gospodarczej na terenie Podstrefy Lublin będącej częścią Specjalnej Strefy Ekonomicznej EURO-PARK MIELEC. Firma chce zainwestować ponad 108 mln zł na budowę hali magazynowej, zakup nowoczesnych linii technologicznych oraz rozbudowę młyna.
Będzie to kolejna inwestycja mającej 130-letnią tradycję firmy, na terenie Strefy Ekonomicznej. W tym roku Lubella wybudowała nowoczesny kompleks produkcyjno-magazynowy, w którym zainstalowano największą i najnowocześniejszą w Polsce linię do produkcji makaronu. Budowa związana jest z rozwojem firmy, której produkty trafiają już do ponad 20 krajów m.in. do Wielkiej Brytanii, USA, Belgii, Kanady, Holandii, Irlandia, a także Islandii, Bośni czy Macedonii.
– Lubella ciągle się rozwija i czerpie to, co najlepsze z polskiej tradycji oraz cały czas wzbogaca ofertę o produkty innowacyjne. Aby było to możliwe firma nieustannie inwestuje w najnowocześniejsze technologie oraz rozwój w obszarze produkcji i logistyki – mówi Piotr Romańczuk Wiceprezes Zarządu Lubella Sp. z o.o.
Jak zapewnia firma, zakończenie prac związanych z nową inwestycją planowane jest na koniec października 2021 roku. W nowym zakładzie pracę znajdzie kolejnych 16 osób.
(fot. UM Lublin)
2017-07-13 17:12:26
Przecież Lubella to polska firma, właścicielem jest polski Maspex Wadowice. Ile masz lat przedszkolaczku?
Lubelak, nie wiesz to się nie wypowiadaj i nie siej PISlamskiej progagandy
a kto jest właścicielem Maspexu? nie pytam o prezesa tylko o właściciela
Miesięcznik Forbes opublikował właśnie listę stu najbogatszych Polaków w 2015 roku. Na 46. miejscu tej listy znajdują się nazwiska pięciu właścicieli grupy Maspex Wadowice: Jerzego Kasperczyka, Krzysztofa Pawińskiego, Sławomira Rusinka, Zdzisława Stuglika oraz Józefa Szczura.
To się szarpną. 16 osób po 1500…
Czego się spodziewałeś? Że kobity będą ręcznie lepić ciasto i makaron kroić? Nowoczesne zakłady obsługuje parę osób. Na wsi masz podobnie. Kiedyś na 10 ha całe wieloosobowe rodziny ręcznie i konikiem miały co robić. Teraz to dla jednej nie bardzo jest czym czas wypełnić. Nikt z kosą po polu nie lata.