Lubartów: Zderzenie trzech pojazdów na obwodnicy. Jedna osoba ranna
14:52 23-02-2016
Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 14 na skrzyżowaniu obwodnicy Lubartowa z ul. Nowodworską. Kierujący audi, jadąc od strony Lublina, zderzył się lawetą pomocy drogowej skręcającą w stronę ul. Nowodworskiej. Po zderzeniu pojazd osobowy uderzył w ciężarówkę oczekująca na wjazd na skrzyżowanie.
Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe, straż pożarna i policja. Strażacy, aby wydobyć poszkodowanego z rozbitego auta, musieli użyć narzędzi hydraulicznych. W rejonie zdarzenia są spore utrudnienia w ruchu. Auta przepuszczane są wahadłowo. Lubartowscy policjanci ustalają dokładne okoliczności wypadku.
Zdjęcia dzięki uprzejmości lubartowskiego serwisu przegladlubartowski.pl
(fot. Sebastian)
Galeria zdjęć
2016-02-23 14:40:59
(fot. Mariusz Puła – przegladlubartowski.pl)
zwolennicy wolniejszej jazdy z ostatniego wypadku w Sobieszynie powinni powiedzieć że kierowca audi za szybko jechał…
No przecież na tę lawetę musiał mieć C1+E, czyli kierowca z „C”, a ci jak wiadomo to „zaffodoffcy” i oni błędów nie popełniają… to stare Audi 80 gnało z nadświetlną, mistrzowi fajery nie dając czasu na reakcję (bo przecież skręcał zapewne powoli) 😉
Jaki ty gościu jesteś zakompleksiony żeby takie głupoty wypisywać. Od 15 lat jestem instruktorem jazdy i niema kategorii C1
Zdecydowanie „niema” kategorii C1 🙂 Jeśli tak samo uczysz, jak masz pojęcie o kategoriach prawa jazdy, to współczuję kursantom. Współczuję tych pieniędzy wyrzuconych w błoto na takiego „instruktora”.
To że jest na druku to jedna sprawa a to że jej nigdzie nie zrobisz podobnie jak D1 to druga, nawet WORDy nie są przygotowane do egzaminu na nie. Wiec zanim będziesz podważać następnym razem czyjeś kompetencje POMYŚ to nie boli.
Od kiedy to gimbaza może być instruktorem jazdy?
panie Darku
chu.. jestem instruktorem 🙂
buhaha gimbaza ;]
Kategoria C1 uprawnia do kierowania pojazdem samochodowym o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 t i nieprzekraczającej 7,5 t, z wyjątkiem autobusu, a także ciągnikiem rolniczym lub pojazdem wolnobieżnym. Ponadto uprawnia do kierowania zespołem pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 12 t, składającym się z pojazdu ciągnącego określonego w kategorii C1 i przyczepy o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej masy własnej pojazdu ciągnącego. Osoba ubiegająca się o kategorię C1 musi mieć ukończone 18 lat. Dodatkowym warunkiem do uzyskania kategorii C1 jest posiadanie kategorii B prawa jazdy.
Może podasz firmę w której jesteś bo ta firma nie ma czego się wstydzić mając takiego ,,instruktora”.
Radzę się doszkolić,bo nie widzę Pana dalszej przyszłości w uczeniu Kursantów.Tak jak piszą szkoda pieniędzy na taki ośrodek który tak szkoli.Ciekawi mnie bardzo co to za ośrodek ma takiego wspaniałego instruktora.Brawa dla Pana 15 lat wprowadzania w błąd.
Byłem świadkiem i nie widziałem żadnej winy po stronie kierowcy audi, poza tym kierowana pojazdu pomocy drogowej sam powiedział że on zawinił więc zbędne komentarze hejtujace kierowcę audi który został bardzo poszkodowany są zbędne
Drogi świadku, jest mi niezmiernie przykro, że obce jest tobie pojęcie 'sarkazm’.
Chciałbym w związku z tym zapewnić ciebie o tym, że nawet nie będąc świadkiem wypadku uważam, że kierujący audi nie przyczynił się do niego w żadnej mierze.
'Instruktorowi’ gratuluję zaś tak długiego stażu pracy, pomimo tak miernych kompetencji – a potem ludzie się dziwią, że niedouczone bydło jeździ po naszych drogach 30-tonowymi zestawami, 'naumiane walić w osobówkę’.
Dlatego ty pewnie chodzisz do gimbazy pieszo
byłem świadkiem tego wypadku,widziałem ten wypadek i z pewnością potwierdzam że wina jest po stronie kierowcy lawety
Całość zdarzenia oceniam jako niezadowalający.
Czekam na bardziej „zdecydowane” wydarzenia.
Włodarze Lubartowa dalej czekają aż ktoś z ich rodzin ucierpi bądź też zginie na tym lub drugim skrzyżowaniu (z Lipową) dopiero wtedy rozpocznie się modernizacja.
Jestem kolegą z pracy tego kierowcy z audi. Wiem jak on jezdzi i domyślam się że nie zrobił nic głupiego. Mariusz jest w szpitalu i na szczęście jest z nim ok. Szczegółów nie będę opowiadał. Dzięki wszystkim co dobrze o nim mówią.
Kolego Mariusza, ja też jestem jego kolegą z pracy więc pewnie i Twoim! Przyłączam się do Twojego wpisu „Wiem jak on jezdzi i domyślam się że nie zrobił nic głupiego” oraz „Dzięki wszystkim co dobrze o nim mówią” Pozdrowienia dla Ciebie, ale przede wszystkim dla Mariusza! Wracaj do zdrowia i do Nas.