Lubartów: Zawisł głową w dół na płocie. Zapomniał kluczy do bramki
11:27 22-07-2016
Do zdarzenia doszło wczoraj przed południem w Lubartowie na ul. Aleje Zwycięstwa. Policjanci otrzymali wezwane do mężczyzny wiszącym na płocie posesji. Jak wynikało ze zgłoszenia, miał on być ofiarą wypadku przy remoncie ogrodzenia.
– Jak ustalili policjanci, mieszkaniec tej posesji wyszedł z domu do znajomych. Podczas jego nieobecności inni domownicy opuszczając posesję zamknęli bramkę na klucz. Po spotkaniu ze znajomymi mężczyzna postanowił wrócić do siebie, jednak nie mógł wejść na własne podwórko. Okazało się, że zapomniał zabrać ze sobą kluczy. Wpadł wówczas na pomysł, by przejść przez ogrodzenie. Wtedy doszło do wypadku – wyjaśnia mł. asp. Grzegorz Paśnik z lubartowskiej Policji.
Mężczyzna stracił równowagę podczas przechodzenia przez płot i noga niefortunnie mocno zakleszczyła się pomiędzy elementami bramy. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe, ponieważ konieczne było naruszenie konstrukcji płotu. Mężczyzna trafił do szpitala. Był on pod działaniem alkoholu.
2016-07-22 11:13:25
(fot. ilustr. pixabay.com)
Ach jakie piękne niusy dziś:)…dobrze, że nikt obywatela nie wzią od tyłu kiedy tak wisiał;p
Nooo…. przecież każdemu się może zdarzyć 😆
durny czlowiek pisze durne komenty… a jak ty bys tak zawisl?? jest sie z kogo smiac naprawde… OGARNIJ SIE!
Dobrze, że zawisł na tym płocie, bo gdyby upadł mógłby większego kuku sobie narobić.
Swoją drogą – ładny i solidny płot.
Dużo ciekawszy widok byłby gdyby na tym ładnym płocie zawisła Obywatelka, a nie zapijaczony obywatel.
A ile byłoby przy tym wrzasków…
aresztować płot!!
Szkoda ze nie ma zdjec
Ach Ci mężczyźni i ich pomysłowość 😉
Pokarzcie go bo nie wierze jak pijak wisi.
Dobrze, że zawisł – co ma wisieć, nie utonie
kilkanascie lat temu na wsi jeden wisiał za torby a na płocie a ksiądz go sciągał to były jaja…………….