Lubartów: 18-latek podczas imprezy sylwestrowej zaatakował nożem dwóch mężczyzn
10:55 03-01-2015
Podczas imprezy sylwestrowej pod Lubartowem, w nocy ze środy na czwartek, doszło do bójki pomiędzy młodymi ludźmi bawiącymi się w rejonie kilku posesji.
-Jeden z mężczyzn – 26-latek przyniósł z domu siekierę. Widząc to, 18-letni lublinianin, który z kolei bawił się w innym towarzystwie, chwycił za nóż. W efekcie tej sprzeczki, która przerodziła się w rękoczyny, było zranienie nożem 26-latka oraz jego 34-letniego brata. Obydwaj trafili do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Obydwaj byli pijani – informuje mł. asp. Anna Kamola z KWP Lublin.
W ciągu kolejnych dni policjanci zatrzymali uczestników bójki i ustalili, który z mężczyzn użył noża. Był nim 18-latek z Lublina.
-Dziś młodzieniec z wnioskiem o areszt zostanie doprowadzony do lubartowskiej prokuratury i sądu. Grożą mu zarzuty udziału w bójce z użyciem noża oraz spowodowania uszczerbku na zdrowiu. Za popełnione przestępstwo może pójść do więzienia nawet na 8 lat – dodaje mł. asp. Anna Kamola.
Pozostali uczestnicy tego zdarzenia usłyszeli zarzuty udziału w bójce lub pobiciu. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.
2015-01-03 10:43:23
(fot. lublin112.pl)
smieszne a innemu by zrobili probe glowy i do 15lat pozbawienia, jak bym wiedzial ze tez bedzie mi grozilo do 8 lat to bym ze trzech dziubna zeby ich nauczyc czegos , nie bez powodu.
a tamci to te siekiere tak dla jaj se wyniesli ??? wlasnie to jest patologia bo finalnie małolat z nozem byl sprytniejszy i tamci pocieci , inaczej by to wygladalo jakby mlody skonczyl z tomahawkiem w czole wtedy tamci winni. a co jesli tamte cwaniaczki wyskoczyli z siekiera do innej ekipy i mlody chcial bronic swoich a mial tylko noz vs siekiera. a co jesli normalny czlowiek bawi sie na imprezie ze znajomymi i wjezdza mu na posesje furiat z nozem no i dostaje baty z golej piesci to zawsze ten poszkodowany jest winny. ja np nie chcial bym pojsc do pierdla za nastukanie idioty z nozem w obronie wlasnej a niestety mamy chore prawo ktore niejako nie daje nam szans obrony w sytuacji zagrozenia nie narazajac sie na konsekwencje karne
No właśnie, winny jest ten, który ugodził broniąc się, a nie ten który wszczął awanturę mając o wiele bardziej niebezpieczny przyrząd
Jak się nie ma głowy do picia alkoholu to niech się mleka napiją , najlepiej zsiadłego podobno dobrze na głowę robi , a tak wypada określić to jednym słowem – patologia
przyjezdzają patole z lublina burdy robić.Kilofy im dać i do kopalni na żarcie pracować.
i dlatego jestem za powszechnym dostępem do broni palnej- śmiecie same się wyeliminują, a to, że spadnie parę może nie do końca winnych głów to w przypadku ewolucji wliczone w koszta.
A na h…. im ta siekierka byla ? Do straszenia ? Skoro z nią wyskoczył to koleś miał prawo sądzić ze jej użyje a tym samo miał prawo się bronić ,dobry musiał być skoro kozikiem dwóch idiotów z siekierką pochlastał .Zarzuty powinien dostać ten co z siekierą wyskoczył bo był to napad z przedłużeniem ręki i sprowokował tamtego do użycia noża w celach samoobrony .