Łęczna: Posypały się mandaty za parkowanie na trawnikach
20:39 15-03-2017
Straż Miejska z Łęcznej przypomina i uczula, że trawniki to nie miejsce do parkowania. Kierowcy, którzy o tym zapominają i parkują na terenach zielonych muszą liczyć się z finansowymi konsekwencjami. Za rozjeżdżanie i niszczenie roślinności przewidziany jest mandat karny w wysokości do 500 zł.
Strażnicy opublikowali na profilu na Facebooku zdjęcia prezentujące w jaki sposób parkują mieszkańcy miasta. Widać na nich zniszczone, rozjeżdżone trawniki, a miejscami głębokie koleiny.
– Szanujmy wzajemnie własne otoczenie! – apelują strażnicy.
Galeria zdjęć
2017-03-15 20:22:53
(fot. Straż Miejska Łęczna)
Jak jest śnieg to można udawać głupa że nie widać co tam jest pod spodem
A tak cztery koła na trawniku .
ciekawe kiedy w Lublinie wezmą się za parkowanie na trawnikach, bo przejeżdżając ul. Szeligowskiego koło Szpitala Dziecięcego widać, że nikt z tym nic nie robi i nawet nie wspomnę o osiedlowych trawinkach…
jest kamera w łęcznej ktora juz nie potrafila „udaremnić” kradziezy kilku aut pod jej nosem,wybuchu bankomatu (nomen omen przy tym paczkomacie żółtym na zdjeciu nr 2) to może chociaż zobaczą jak pan „roznosiciel” podjezdza pod sam paczkomat na trawnik busem bo mu sie nie chce przejsc kilku metrów z parkingu obok. Przecież to powinno być od razu karane gdy tylko „operator” zauwazy. Straz wiejska ma przecież pełgota niech gonią sprawce. No chyba że spi się za monitorem. niech te pasozyty ze strazy miejskiej doczego sie przydadza
Bardzo dobrze. Trzeba powtórzyć w Lublinie. Tu pelno przyjezdnych niszczy trawniki.
A Ty „On” skąd przyjechałeś ? Mieszkam na Czechowie od początku 90 lat było wtedy raptem jedno auto na kilka rodzin a teraz w rodzinie zdarza się kilka. A parkingi zostały z tamtych czasów i spróbuj zaparkować po 19. Ale zdarzają się tacy „społecznicy” jak Ty 🙁 kiedyś to było ORMO którym największą przyjemność sprawia pod…ierdolić sąsiada bo ma lepsze auto!! Nie pozdrawiam Ciebie ani Tobie podobnych !
Garaż kosztuje tyle, co kibel z łazienką w mieszkaniu na Czechowie, miejsce na płatnym parkingu stówę miesięcznie… ale ty będziesz usprawiedliwiał rozjeżdżanie każdego kawałka zieleni.
Stać ciebie na samochód? To miej też na parkowanie!
Gdyby urbaniści projektujący Czechów pomyśleli o garażach, to problemu by nie było.
Niestety za garaż na Paderewskiego sprzedający potrafią krzyknąć 50k zł i do tego taka „okazja” trafia się bardzo rzadko. Płatne parkingi też potrafią być oddalone od miejsca zamieszkania o dobry kilometr…
Owszem stać mnie na samochód i staram się nie rozjeżdżać zieleni, ale czasem nie mam wyboru, bo gdzieś zaparkować muszę. Powoli zaczynam rozumieć ludzi, którzy zamykają „swoje” parkingi.
Mieszkałem długo na Wieniawie, jak zrobiło się ciasno przez przyjezdnych to kupiłem garaż. Z resztą – garaż to bliżej 20-30k a nie 50. Z resztą – 50 tysięcy to tani nowy samochód, który szybko straci na wartości. Garaż kosztuje podobnie, ale na wartości nie traci. Po co narażać się na nieprzyjemności?
Kilometr to dużo? – raptem 10 min. piechotą. Dobrze dla zdrowia, ale Ty musisz pewnie mieć swoje „cacuszko” non-stop na widoku…
Kuba a czemu jedni mogą mieć mozliwość zaparkowania za darmo a inni byc dyskryminowani koniecznością płacenia za garaż? Jak ktos mieszka w Lublinie i na jego osiedlu parkuje sie za darmo to czemu on akurat ma placic tylko dlatego,że zarząd osiedla nie rozbudował parkingu?Na Twoje nieszczęscie za dużo jest na osiedlach aut które są zmuszone do parkowania w nietypowych miejscach i straz miejska doskonale wie,że gdyby wszystkim takim wlepiła mandaty to zostali by zlinczowani i do konca znienawidzeni.
A dlaczego na takim Czechowie ludzie uważają, że muszą parkować pod klatką schodową i korona im z głowy spada jak muszą kilkaset metrów od samochodu przejść? Nawet przy Paganiniego są wolne miejsca jak się poszuka, tylko nie pod samą klatką. A jak jest? Strach pomyśleć co by było, gdyby w którymś z tych budynków wybuchł duży pożar… zanim Straż Pożarna pousuwałaby wszystkie samochody z dróg pożarowych, pewnie to co miała gasić dawno by już poszło z dymem.
Ile można mieć betonu wokół siebie, zanim powiesz „stop”? I co ci winny trawnik? Czy naprawdę jesteś takim bucem, że kilkaset metrów z buta nie potrafisz przejść, tylko wszystko co da się rozjechać musisz rozjechać i zniszczyć?
hehehehehehehehe
Czyli nie przeszkadza Ci to, że np na Braci Wieniawskich nie ma gdzie przejść bo chodniki i przejścia zastawione? Widać, że ze wsi przyjechałeś i wszelka kultura jest Ci obca. Uwierz mi, że od urodzenia mieszkam tutaj w Lublinie i wkurza mnie buractwo parkujące jak popadnie bo nie chce się przejść 200 metrów z pustego parkingu. Tak, przyjezdni są najgorsi.
Nawyki z miejsca wychowania przenoszą do miasta. Takiego poznasz po sposobie i miejscu parkowania.
1 i 5 zdjęcie > brak jest podstawy prawnej do wystawienia mandatu 🙂 byle aplikant tyrający za frajer w kancelarii wybroni ich w sądzie 🙂 odsyłam do przepisów zanim coś odpowiecie głupiego…
daj namiar na tego byle aplikanta tyrającego za frajer, musi być dobry jeżeli wybroni z mandatu w sytuacjach które wskazałeś
Zdjecie nr 2, to nie parkujący mieszkańcy a kurierzy InPost, którzy doworzą paczki do paczkomatu przy „Czerwonej Torebce”. Chodząc z psem byłem świadkiem jak jeden z kierowców InPost się tam zakopał i nie mógł wyjechać.
a co z przyjezdnymi ktorzy tak parkuja w lbn ? ostatnio widzialem jak bmw x5 na angielskich tablicach zaparkowal na trawniku i go straz miejska dojechala , Klient mimo ze ma polski paszport to tez ma paszport Ugandyjski i tam jest zameldowany i co ? . straz miejska tylko go pouczyla .Klient ma flage ugandy na szybie. Tacy na obcych tablicach czesto nie placa tez za parkingi i nic im nie mozna zrobic.
Mieszkałam w Łęcznej kilka lat. Zaparkowac wieczorem to byla porazka. Po kilkukrotnym objechaniu Bobrownik zmuszona bylam parkowac w podobny sposób jak na zdjeciach. Miejsce parkingowe mozna bylo znalezc przed polnoca gdy ryle wyjezdzali do roboty. Samochodow przybywa czego nie mozna powiedziec o miejscach parkingowych.
W Lublinie też jest ” wolna amerykanka”. Wystarczy spojrzeć jak parkują na ul. Strażackiej! Ale Straży Miejskiej nie widać! Wjeżdżają na trawniki , parkują na wjazdach do posesji. Często Straż Pożarna ma problem z przejazdem przez ww.ulicę!!!
„kuba” kup garaż zamiast samochodu
Który paragraf i jakiego kodeksu zabrania parkowania na trawniku? Jaka jest podstawa prawna mandatu?
Zaparkuj na trawniku a na mandacie będziesz miał paragraf leniu.