„Krokodylki” po raz kolejny ważyły samochody dostawcze. Niektóre z nich robiły za ciężarówki
18:45 05-02-2018
Inspektorzy transportu drogowego z zamojskiego oddziału Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie podjęli kontrole samochodów dostawczych poruszających się drogą krajową nr 17 Krasnystaw – Zamość. W punkcie kontrolnym w Sitańcu sprawdzano, czy kierowcy pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej do 3500 kg, stosują się do przepisów związanych z właściwą ilością przewożonego towaru.
Przeważone pojazdy dostawcze stanowią bowiem duże zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Auto takie jest znacznie bardziej narażone na niekontrolowaną zmianę toru jazdy, ma też o wiele dłuższa drogę hamowania. Co więcej, przewożenie ładunków o wadze wielokrotnie większej niż dozwolona, stanowi konkurencję w stosunku dla właścicieli pojazdów ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony.
Auta te muszą mieć zamontowany tachograf, właściciel pojazdu musi posiadać licencję, kierowcy zaś przechodzić obowiązkowe badania lekarskie i psychologiczne oraz stosować do ustawy o transporcie drogowym. Dodatkowo za przejazd siecią dróg płatnych muszą ponosić opłaty. Tymczasem popularne „dostawczaki” nie podlegają pod żaden z tych przepisów.
W trakcie prowadzonej kontroli inspektorzy zatrzymali iveco, które już na pierwszy rzut oka wyglądało na znacznie przeładowane. Pojazd przewoził pestki dyni w workach. Urządzenie pomiarowe wykazało, że auto waży aż 6800 kg. W kolejnym zatrzymanym do kontroli iveco, przewożone były puste palety. Zajmowały one jednak całą przestrzeń ładunkową, co sprawiło, że pojazd ważył 6600 kg.
Kierowcy zostali ukarani mandatami karnymi w wysokości po 500 zł każdy. Nakazano im również przeładunek pojazdów przed kontynuowaniem dalszej podróży.
(fot. WITD)
2018-02-05 18:41:29
A z ciekawości czy rzeczywista waga pojazdu z wyposażeniem jest zgodna z tym co w dowodzie?. Wie ktoś?
Takie iveco na bliźniaku puste zpelnym zbiornikiem, wyposażeniem i kierowcą ok 85kg waży 3180kg
Pogratulować producentowi mocnej konstrukcji 😀 a tak serio każdy zdaje sobie sprawę że 99% firm transportowych kombinuje..
Poprawka. O busa inspektora chodziło z całym ” inwentarzem” co maja ze sobą ?
500zl śmiech na sali to sa potencjalni bandyci !!!!!! ITD powinno prowadzić kontrole codziennie.
sebo masz firme przewozowa ze psioczysz a ty na 9 dmc masz ladownosc 3.600 i ok jak walisz 6
te IVECA nie są przełądowane bo konstrukcyjnie są przystosowan do masy całkowietej około 7000 kg tylko że są zarejestrowane na 3490 kg i to jest tylko ta różnica. Ale na pewno nie są przeładowane i konstrukcyjnie nie ma problemu.
I tu się zgodzę ?