Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

„Krokodylki” po raz kolejny ważyły samochody dostawcze. Niektóre z nich robiły za ciężarówki

Po raz kolejny Inspekcja Transportu Drogowego przeprowadziła akcję ważenia samochodów dostawczych. Jak zwykle nie brakowało rekordzistów. Jak twierdzą inspektorzy, przeładowane pojazdy stanowią ogromne zagrożenie na drogach.

Inspektorzy transportu drogowego z zamojskiego oddziału Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie podjęli kontrole samochodów dostawczych poruszających się drogą krajową nr 17 Krasnystaw – Zamość. W punkcie kontrolnym w Sitańcu sprawdzano, czy kierowcy pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej do 3500 kg, stosują się do przepisów związanych z właściwą ilością przewożonego towaru.

Przeważone pojazdy dostawcze stanowią bowiem duże zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Auto takie jest znacznie bardziej narażone na niekontrolowaną zmianę toru jazdy, ma też o wiele dłuższa drogę hamowania. Co więcej, przewożenie ładunków o wadze wielokrotnie większej niż dozwolona, stanowi konkurencję w stosunku dla właścicieli pojazdów ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony.

Auta te muszą mieć zamontowany tachograf, właściciel pojazdu musi posiadać licencję, kierowcy zaś przechodzić obowiązkowe badania lekarskie i psychologiczne oraz stosować do ustawy o transporcie drogowym. Dodatkowo za przejazd siecią dróg płatnych muszą ponosić opłaty. Tymczasem popularne „dostawczaki” nie podlegają pod żaden z tych przepisów.

W trakcie prowadzonej kontroli inspektorzy zatrzymali iveco, które już na pierwszy rzut oka wyglądało na znacznie przeładowane. Pojazd przewoził pestki dyni w workach. Urządzenie pomiarowe wykazało, że auto waży aż 6800 kg. W kolejnym zatrzymanym do kontroli iveco, przewożone były puste palety. Zajmowały one jednak całą przestrzeń ładunkową, co sprawiło, że pojazd ważył 6600 kg.

Kierowcy zostali ukarani mandatami karnymi w wysokości po 500 zł każdy. Nakazano im również przeładunek pojazdów przed kontynuowaniem dalszej podróży.

61

62

63

(fot. WITD)
2018-02-05 18:41:29

27 komentarzy

  1. A z ciekawości czy rzeczywista waga pojazdu z wyposażeniem jest zgodna z tym co w dowodzie?. Wie ktoś?

    • Takie iveco na bliźniaku puste zpelnym zbiornikiem, wyposażeniem i kierowcą ok 85kg waży 3180kg

  2. Pogratulować producentowi mocnej konstrukcji 😀 a tak serio każdy zdaje sobie sprawę że 99% firm transportowych kombinuje..

  3. Poprawka. O busa inspektora chodziło z całym ” inwentarzem” co maja ze sobą ?

  4. 500zl śmiech na sali to sa potencjalni bandyci !!!!!! ITD powinno prowadzić kontrole codziennie.

    • sebo masz firme przewozowa ze psioczysz a ty na 9 dmc masz ladownosc 3.600 i ok jak walisz 6

  5. te IVECA nie są przełądowane bo konstrukcyjnie są przystosowan do masy całkowietej około 7000 kg tylko że są zarejestrowane na 3490 kg i to jest tylko ta różnica. Ale na pewno nie są przeładowane i konstrukcyjnie nie ma problemu.

Z kraju