Krasnobród: Nad wodą nadal niebezpiecznie. Strażak z Zamościa uratował dwóch tonących mężcyzn
08:45 11-06-2015
Do zdarzenia doszło w niedzielę na kąpielisku nad zalewem w Krasnobrodzie. Strażak z Zamościa mł. kpt. Mateusz Kozłowski zauważył 19-latka pływającego poza kąpieliskiem. Mężczyzna miał problemy z utrzymaniem się na wodzie. Jego kolega widząc wszystko postanowił pomóc. Jednak za chwilę sam wymagał pomocy.
Cale zajście widział strażak z Zamościa mł. kpt. Mateusz Kozłowski, który przebywał z rodziną nad wodą. Mężczyzna widząc obu mężczyzn chaotycznie poruszających się w wodzie natychmiast podjął akcję ratunkową,
Pierwszego z nich strażak sam uratował, zaś drugiego z tonących, pomogli wydostać na brzeg świadkowie zdarzenia. Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe, które przetransportowało jednego z mężczyzn do szpitala.
W ciągu sezonu bezpieczeństwa wypoczywających ma strzec na stałe czterech strażaków.
Z wodą nie ma żartów. Przypomnijmy w ostatnią niedzielę nad Zalewem Zemborzyckim w Lublinie doszło do tragicznego w skutkach wypadku. 40-letni mężczyzna utonął w zbiorniku. Jak ustalono ofiara wcześniej spożywała alkohol.
Policja przypomina o podstawowych zasadach, które obowiązują podczas pobytu w okolicach jezior.
1. Powinniśmy się kąpać tylko w miejscach strzeżonych.
2. Dzieci powinny bawić się nad wodą tylko pod czujną opieką dorosłych.
3. Gdy wchodzimy z dziećmi do wody zabezpieczmy je w specjalne rękawki bądź kamizelki.
4. Po dłuższym leżeniu na słońcu nie wchodźmy od razu do wody, najpierw stopniowo zmoczmy ciało. W ten sposób unikniemy szoku termicznego.
5. Nie skaczmy „na główkę”. Dno naturalnego zbiornika może się zmienić w ciągu kilku dni. Gdy jednak w czasie kąpieli dojdzie już do urazu kręgosłupa, najważniejsze jest, aby ostrożnie przetransportować poszkodowanego na brzeg i koniecznie sprawdzić drożność dróg oddechowych. Natychmiast wezwijmy także pogotowie ratunkowe. Od naszej reakcji może zależeć czyjeś życie.
6. Materace zostawmy na brzegu – nie wypływajmy na nich na środek jeziora.
7. Nigdy nie wchodźmy do wody nawet po wypiciu najmniejszej ilości alkoholu.
Najczęstszymi przyczynami utonięć są:
1. Brak umiejętności pływania,
2. Brawura, przecenianie swoich sił i umiejętności pływackich,
3. Pływanie w stanie nietrzeźwym. Alkohol powoduje zaburzenia zmysłu, równowagi i orientacji,
4. Niedocenianie niebezpieczeństwa w wodzie,
5. Pływanie w miejscach zabronionych,
6. Skoki „na główkę” do wody w nieznanym miejscu,
7. Lekkomyślna zabawa polegająca na wrzucaniu innych do wody oraz zanurzaniu osób pływających,
8. Pływanie w miejscach zarośniętych wodorostami.
mł. kpt. Mateusz Kozłowski
2015-06-11 08:45:52
(fot. lublin112.pl, i PSP Zamość)
Gościu , jesteś Wielki !!! Brawooooo !!!!!!
Mateusz wajchę przełóż 😉
Najczęściej przyczyną utonięć jest woda ,a nie wóda i tego trzeba się trzymać.
O zwyklych ludziach ratujacych ani slowa ale strazak to artyklł …Brawo dla strazaka
Być może ze i to jest młodszy kspitan ale zdjęcie pokazuje że jest tylko starszym aspirantem, wiec to zdjęcie z młodości czy ktoś tutaj chce awansować?
Emson jesteś w wielkim błędzie to jest mł.kpt. , starszy aspirant ma jeszcze oblamówkę a czy chce awansować nie ma nic do gadania obligatoryjnie mu się należy tzw czas okres , a jeśli ma pełne wykształcenie w przyszłości może zostać nawet generałem
Dzięki za odpowiedź kolego. Ja się za bardzo nie znam na stopniach. Sprawdziłem tylko jak wyglądają oznaczenia w straży i do tych dwóch gwiazdek belki mi brakowało.