Kraśnik: Porzucił auto z pasażerami i uciekł do lasu. Miał ponad 2 promile
13:33 08-02-2016
Do zdarzenia doszło w sobotę po godzinie 20 w Kraśniku na ul. Urzędowskiej. Policjanci zauważyli pojazd, który nie miał właściwego oświetlenia, postanowili więc zatrzymać go do kontroli. Na widok mundurowych kierowca przyśpieszył i po przejechaniu około 150 metrów, porzucił pojazd z pasażerami w środku i uciekł do pobliskiego lasu. W trakcie ucieczki mężczyzna zgubił telefon komórkowy, który odnaleźli ścigający go policjanci.
– Po ustaleniu tożsamości kierowcy, mundurowi udali się do miejsca jego zamieszkania. Ze wskazania wynikało, iż jest to 29-letni mieszkaniec Kraśnika. Mężczyzna w chwili zatrzymania był nietrzeźwy, badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 2 promile – informuje st.asp. Janusz Majewski z kraśnickiej Policji.
Ponadto 29-latek nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Teraz mężczyzna odpowie przed sądem za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz za jazdę autem pomimo braku uprawnień.
2016-02-08 13:20:00
(fot. Policja Kraśnik)
reklama
Brawo policja
Brawo My
Każdy nietrzeźwo kierujący raz złapany do końca życia powinien zostać zaczipowany i każdy jego ruch samochodem powinien być lokalizowany w trybie natychmiastowym – każde przekroczenie prędkości mandacik, a policja jeżdżąca w pobliżu powinna namierzać takiego delikwenta i sprawdzać codziennie jego trzeźwość. Jazda bez czipu powinna być surowo karana.
Od zawsze postuluję większą kontrolę i ograniczenia dla pijaków na drogach – ale o zaczipowaniu nie pomyślałem… Jak dla mnie – pomysł naprawdę godny uwagi. I obowiązkowo dodatkowa wszywka z esperalu GRATIS! 😉
Może „bohater” artykułu powyżej na testy – jako królik doświadczalny. No bo przecież tak wybitnie inteligentna persona nie powinna być pominięta – to naturalny etap w jego procesie (r)ewolucji…
Nie ograniczał bym Twojego pomysłu do „raz złapanych”. Podejrzewam, że lepszy skutek przyniosło by wprowadzenie rozwiązania, aby sprzedaż alkoholu możliwa była TYLKO „zaczipowanym” osobom.
Ale nie pomyślałeś chyba o tym że może poruszać się samochodem jednocześnie nie będąc kierowcą tylko pasażerem.
Podejrzewam, że ten pomysł z wszczepianiem ludziom elektroniki to była luźna myśl przedstawiona w formie żartu, choć co prawda może i było by to możliwe przy uwzględnieniu dzisiejszych osiągnięć techniki. W mojej ocenie to lepsze są tego typu pomysły niż oklepane stwierdzenia typu: „zastrzelić”, „do gazu”, „do kamieniołomów”… Po za tym prewencja zawsze jest prostsza i skuteczniejsza. Nie jest powiedziane, że ten kto nigdy nie wsiadł za kierownicę po spożyciu alkoholu – nigdy tego nie zrobi. Człowiek napity (oczywiście zdrowo napity) to często loteria – nie wiadomo jak się zachowa i co zrobi…
Pozabierac samochody w chwili zatrzymania – jak na zachodzie i problem z glowy. Skoro nie boja sie o konsekwencje, o pieniadze, o punkty karne. No pozabierac im VW Gulfy i po problemie.
A jak złapią pijanego maszynistę to zabrać cały pociąg czy tylko lokomotywę?
chciał się przyłączyć do lokalnego oddziału partyzanckiego AA
Ludzie czipa to wy sobie zamontujcie będzie was informował a waszej głupocie