Kraśnik: Nietypowe wyznanie miłości…na dachu budynku

Nietypowe wyznanie miłości umieścił ktoś na dachu jednego z budynków w centrum Kraśnika. Niezwykle zakochany i sprawny fizycznie, zapewne mężczyzna, wdrapał się na dach i napisał co czuje do kobiety o imieniu Karolina.

Były już różne metody wyznawania miłości mężczyzny do kobiety. Wydrapane scyzorykiem na ławce lub w drzewie, wymalowane na ścianie pędzlem i farbą. Były bilbordy w mieście z wyznaniem miłości a nawet przerwany seans filmowy w Cinema City, podczas którego chłopak oświadczył się dziewczynie.

Zakochanych ponosi fantazja i pomysłowość. Na dachu jednego z budynków w Kraśniku ktoś wymalował sprayem kilkumetrowy napis „Kocham Karolinkę kocham, latam”. Mamy nadzieję, że ten, który wyznawał uczucie nie podjął próby latania.

Strach pomyśleć co by się stało, gdyby wdrapał się po rusztowaniu na dach remontowanego obecnie kościoła, znajdującego się w pobliżu tego budynku. Cóż, forma wyznania miłości na pograniczu dewastacji cudzego mienia, ale czy kazać opętanego amorem za taki czyn?

2013-10-01 18:19:23
(fot. lublin112.pl)