Z Kraju: Zatrzymała się w poprzek, na lewym pasie autostrady. Chciała sprawdzić światła

Wszystko wydarzyło się w miniony czwartek na autostradzie A1 na wysokości Tarnowskich Gór w województwie śląskim. Kierujący volkswagenem mężczyzna podróżował wraz z rodziną. Kiepska pogoda sprawiła, że widoczność była dość słaba. W pewnym momencie dostrzegł znajdujący się na jezdni, nieruchomy zarys auta.

W ostatniej chwili starał się uniknąć zderzenia, usiłując ominąć przeszkodę. Prawym pasem poruszała się jednak ciężarówka. Zaczepił tylko o stojący pojazd, dzięki czemu udało mu się zminimalizować skutki zderzenia. Nagranie z zamontowanej w swoim samochodzie kamerki, zamieścił w sieci.

Jak ustalili przybyli na miejsce policjanci, kierująca toyotą 77-letnia kobieta podczas jazdy stwierdziła, że nie działają światła w jej samochodzie. Dlatego też zatrzymała się, stanęła w poprzek aby sprawdzić, czy reflektory oświetlają betonowe zapory znajdujące się na pasie zieleni. Jak wyjaśniała, wydawało jej się, że znajduje się na pasie zieleni, a nie na jezdni.

Policjanci zatrzymali kobiecie prawo jazdy. Za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym skierują do sądu wniosek o jej ukaranie.