Krajobraz po burzy: Ponad sto interwencji strażaków
22:01 20-07-2015
W powiecie Łukowskim strażacy interweniowali 17 razy, głównie były to wyjazdy do powalonych przez wiatr drzew i blokujących przejazd konarów. Były też dwie poważniejsze interwencje, w Stoczku Łukowskim drzewo przewróciło się na słup energetyczny, z kolei w miejscowości Toczyska drzewo zagrażało przewróceniu się na budynek mieszkalny. Kilka godzin zaś trwało usuwanie drzewa oraz zabezpieczanie uszkodzonego przez nie dachu na jednym z domów w miejscowości Fiukówka w gminie Krzywda.
W powiecie bialskim strażacy jeszcze dzisiaj w południe usuwali skutki wczorajszej wichury, z której powodu interweniowano około 40 razy.Przeważająca większość interwencji dotyczyła drzew i gałęzi, które utrudniały ruch na drogach. Spokojnie zaś było w okolicach Lublina, gdzie strażacy zanotowali tylko kilka niegroźnych interwencji. Straż pożarna ze Świdnika wyjeżdżała dwa razy, do powalonego konaru oraz zerwanej linii energetycznej.
Bardzo dużo szkód wyrządziła nawałnica w powiecie ryckim, najwięcej zaś w okolicach Stężycy. W miejscowościach Piotrowice i Pawłowice wiatr zerwał bądź też uszkodził dachy w kilkunastu budynkach. Powalonych zostało także bardzo dużo drzew, które na długi czas zablokowały przejazd drogą krajową nr 17, wojewódzką nr 801 a także lokalnymi trasami. Przez wiele godzin w usuwaniu skutków burzy pracowało kilkudziesięciu strażaków.
W powiecie lubartowskim straż pożarna zanotowała 18 zdarzeń, w tym 3 pożary powstałe w wyniku wyładowań atmosferycznych. Był to pożar drzewa, instalacji elektrycznej w jednym z mieszkań oraz stodoły. Na jednym budynku mieszkalnym zerwany przez wiatr został dach. W kilku miejscach spadające konary uszkodziły oraz zerwały linie energetyczne, pozbawiając mieszkańców prądu. Na szczęście nie było osób poszkodowanych.
Biłgorajscy strażacy wyjeżdżali kilkanaście razy do powalonych drzew. W kilku przypadkach interwencje dotyczyły drzew powalonych na linie energetyczne czy tez domy. Z kolei w miejscowości Kozaki od pioruna zapalił się las. Drzewa przewrócone przez wiatr zablokowały także w kilku miejscach drogę krajową nr 17 Lublin – Zamość – Tomaszów Lubelski.
W poszczególnych gminach, gdzie uszkodzone zostały budynki, trwa szacowanie strat. W Warszawie, w związku z sytuacją meteorologiczną, odbyło się posiedzenie Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Premier Ewa Kopacz zapowiedziała, że poszkodowanym w wyniku nawałnic, bezzwłocznie będą przekazywane zasiłki. Mają one wynosić 6 tys. złotych i nie będą podlegały zwrotowi. Na większe sumy mogą liczyć ci, którym burze wyrządziły znaczne straty. Po ich oszacowaniu, mogą liczyć na pomoc finansową w kwocie do 20 tys. złotych.
(fot – nadesłane – Piotrek, PSP Lubartów)
2015-07-20 21:47:10
Panowie z 112, wiecie co, dziwię się że publikujecie takie zdjęcia…
Po raz kolejny napiszę, że korona z głowy im nie spadła. Ok rozumiem nic fajnego poszczególne zdarzenia szczególnie jeżeli chodzi o zdarzenia w których ucierpieli ludzie lub ich dobytek ale szczycenie się na łamach gazet i telewizji, że PSP zrobiła tyle i tyle wyjazdów to śmiech na sali. Niech spojrzą na statystyki wyjazdów chociażby WPR w Lublinie (zaznaczając, że każdy wyjazd jest wyjazdem do zagrożenia życia lub zdrowia) i nikt wielkiego „halo” z tego nie robi. Nie neguje, że ta formacja jest niepotrzebna ale po kiego to ciągłe zadufanie czego to nie zrobili ile to pracy mieli. Taki zawód wybrali koniec kropka.
…odezwał się nieudacznik z gatunku „kozak w necie” 😀
a cio-to je wpr
Praca ratowników medycznych nie jest na pewno łatwa i przyjemna, ale różnica między WPR a PSP/OSP jest zasadnicza – WPR wyjeżdża z zasady (z wyjątkami oczywiście) DO zagrożenia życia i zdrowia, PSP/OSP – z założeniem zagrożenia WŁASNEGO zdrowia i życia. Taka praca, bez sensu się licytować i pienić pod artykułem…
Po co o tym pisać, ileż to wyjazdów psp miała i ile pracy, jeden pilarz zrobiłby to wszystko niż ci wszyscy strażacy razem wzięci i by się tym nie chwalił.
sam sie do roboty weź nierobie z koziej d wypadniety
a ja chętnie poczytam co robią ludzie pracujący za moje pieniądze – jakoś nie widać efektów pracy bandy nierobów z różnych urzędów, to chociaż poczytam o strażakach, ratownikach, czasem nawet policjantach. A jak cię buli torba to lodem obłóż i weź się do uczciwej roboty – może też o tobie napiszą.
Przecierz nie musicie czytać tego artykułu, trzeba pominąć a teraz wielkie halo jakie to statystyki, ja chętnie przeczytałem i wiem na co poszły moje podatki.