Kradła odzież w centrach handlowych. Wpadła w mieszkaniu przy ul. Skibińskiej
16:01 08-10-2015
Lubelscy kryminalni otrzymali informację, że w jednym z mieszkań przy ul. Skibińskiej mogą znajdować się narkotyki. Podczas przeszukania lokalu faktycznie natrafiono na narkotyki ale oprócz marihuany znajdowała się tam pewna ilość nowej odzieży damskiej, posiadającej jeszcze metki.
Mundurowi ustalili, że ubrania pochodziły z kradzieży. Sprawczynią zaś okazała się dwudziestolatka mieszkająca pod tym adresem. Towar został zabezpieczony, a młoda kobieta trafiła na VI komisariat. Policjanci ustalili, że kilka par spodni, sukienki, kombinezon, kurtka i żakiet zostały skradzione z dwóch lubelskich centrów handlowych.
Kobieta kradła odzież od września do października a łączna wartość skradzionych rzeczy przekracza 1000 zł.
Kobieta przyznała się do winy i usłyszała zarzuty. Dobrowolnie jednak poddała się karze 6 miesięcy ograniczenia wolności oraz konieczności wykonania prac społecznych.
2015-10-08 15:51:16
(fot. ilustr. lublin112.pl)
Przez tych przy korycie to już 20-latki muszą kraść bo nie mają się w co ubrać.
Nie muszą, mogą iść do pracy i zarobić. Nie ma pracy? Jest, tylko nierobom nigdy nie chce się pracować więc wolą kraść. U mnie w pracy jest taka rotacja że szok, przychodzą próżniaki, popracują 2 tygodnie i mówią „to nie dla mnie”. No niestety, nie ma pracy dla jaśnie panów i księżniczek.
Poza tym nie ma ustawowego obowiązku chodzenia w nowych markowych rzeczach, nie ma ustawowego obowiązku posiadania drogiego smartfona i komputera. Proste.
Dzięki takim osłom jak ty w Polsce jest jak jest. Zamiast dążyć do tego by żyło nam się coraz lepiej, cieszysz się, że zapier……asz po 10 godzin dziennie, sześć dni w tygodniu z 1600 na rękę, a twój szef buja się wypasioną bryką i jeszcze ma cię za nic. Zaraz ktoś powie, że czegoś komuś zazdroszczę i mam o coś żal. Piszcie sobie co chcecie. Pracowałem w kilku firmach i dopiero teraz mam całkiem niezłą pracę po wysłaniu miliona CV. Jak ZUS przysłał mi kwotę emerytury jaką bym brał na ten moment to mam chęć powybijać poprzednich szefów za oszustwa dzięki, którym na starość będę chyba chodził żebrać. Ale przecież wg ciebie nie ma obowiązku chodzenia w markowych rzeczach itp. Czytając twój komentarz widzę, że nie ma też obowiązku posiadania mózgu.
Popieram sklepy okradaja ludzi wiec można okradac sklepy. Sama czesto kradłam i dawałam każdemu dlatego urodziłam bękarta bo mieszkałam na krochmalnej, tak wiem , ze jestem z patologii ale teraz juz tam nie mieszkam:)
KKK
oooo macarena!!
Politycy kradną pi 10000 zł i jakoś kary za to nie mają. Bo to jest premia! Nie zesrajcie się polit- janki bo komendant nie poszprzata. ..haha
Lenistwo . Każdy szuka łatwizny . Naooglądają się w necie filmów czy teledysków i naśladują głupich idoli
To w ramach prac społecznych będzie darmo dawać skoro tylko kraść i ćpać potrafi?
patola z bronowic h w pupi dziadom i złodziejom chwala psom i frajerom