Kozubszczyzna: Miał blisko 2 promile, doprowadził do kolizji
15:07 20-11-2015
Do zdarzenia doszło w czwartek przed godziną 21 w Kozubszczyźnie, w rejonie budowy obwodnicy. Kierujący renaultem 64-latek doprowadził do czołowego zderzenia z mercedesem. Mężczyzna po kolizji próbował oddalić się z miejsca zdarzenia, jednak został zatrzymany przez świadków.
Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe, straż pożarna i policja. Pasażerka podróżująca renaultem została przetransportowana do szpitala. Kobieta nie doznała poważnych obrażeń ciała i jeszcze tego samego dnia została wypisana do domu.
Kierujący renaultem 64-latek jechał bez uprawnień. Badanie alkomatem wykazało u niego blisko 2 promile alkoholu. Zdarzenie mundurowi zakwalifikowali jako kolizję. Teraz 64-latek za swoje postępowanie odpowie przed sądem. Jak ustaliliśmy mężczyzna utracił uprawnienia do kierowania pojazdami jakiś czas temu za jazdę po alkoholu.
Galeria zdjęć
2015-11-20 14:53:50
(fot. lublin112.pl)
No to teraz utraci jeszcze utraci trochę pieniędzy. Mercedesa obowiązkowo na naprawę do ASO, to może pijak się nauczy czegoś jak UFG wystąpi z regresem,
A co ma do tego UFG?? W artykule nie znalazłem informację o braku ubezpieczenia OC samochodu renault.
a to że jak jesteś „na bani” to sobie OC możesz w rameczkę oprawić
OC nie działa
a moim zdaniem to kolejny islamista w zamachu
Skor kolega z Lukowa z ze srebrnego Audi moze dostac 4,5 roku to czym sie przejmowac. Chlop wykalkulowal sobie w glowie ryzyko, wypil, wsiadl i pojechal. Bo co sie przejmowac skor i tak mu nic nie zrobia.
Która to już kolizja spowodowana przez recydywistę, któremu zabrali uprawnienia? To pokazuje idiotyzm polskiego wymiaru sprawiedliwości. Co z tego, że ktoś tam straci papiery, co z tego, że ktoś dostanie zawiasy? Należy wprowadzić system odrabiania kary. Za wódę obligatoryjnie po pierwszym zdarzeniu, a w przypadku recydywistów bez papierów na trzeźwo – w przypadku złamania zakazu. 200 godzin prac przy sprzątaniu miasta, ulic czy rowów szybko pozwoli wyhamować zapędy do kolejnej jazdy. W przypadku wódy informacja do zakładu pracy i ogłoszenie na portalu takim jak ten. Powinny być podstrony na każdym poczytnym lokalnym portalu z tytułem „Jechali wężykiem”.
Dokładnie tak powinno być. Mi się nawet podobał pomysł z zbieraniem pojazdów, ale nie ma nic gorszego dla pijaka jak prace publiczne. Łopata grabie i gracka w łapę i do rowu meliorantom pomagać.
nie jestem za pijakami za kierownicą ale jak widzę wypowiedzi takich buraków którzy pewnie nie raz na kacu wsiedli a myśleli ze są trzeźwi to mi się coś robi !
Nie mierz innych swoją miarką! To, że Ty tak robisz nie znaczy, że normalni ludzie też. Ja straciłam bliską osobę przez pijanego sku*****a i nie mam litości!
Przeglądając inne portale da się zauważyć że niema nigdzie tylu pijaków jak na lubelszczyźnie.
Wszędzie są, tylko ci na Lubelszczyźnie wyjątkowo źle jeżdżą po pijaku.
Od 10 lat nie mogę się przebić z pomysłem przepadku samochodu w całości bez możliwości ubiegania się o anulowanie decyzji.
Najzwyczajniej w świecie: jedziesz na bani, samochód przechodzi tak jak stoi na własność państwa! Gruchot na złom, lepszy do wtórnego obrotu.
Przepis musi być jasny, krótki i znany wszystkim!
Po trzecim samochodzie przejdzie ochota biednemu, a nawet bogatemu.
Na jazdę z promilami oczywiście.
Złapany czwarty raz: przepadek samochodu plus obowiązkowe leczenie psychiatryczne.
W naszej, niewątpliwie kochanej Ojczyźnie, czegoś takiego w XXI w. nie doczekamy się – nie ma takiego chętnego posła, senatora czy innego „świętego”, żeby wypocił taki projekt ustawy przecież oni straciliby najwięcej.
Dawno mówiłem że nie sztuka zwiększać kary tylko je egzekwować .
Masz pan rację, panie „rysik” – jakby co to zgłaszam swój akces (być trudna słowo), do wykonywania wyroków śmierci na takich nieudacznikach społecznych (ja być delikatna w określeniach).
Wiertarką udarową robiłbym takiemu otworek w czółku, a potem w sam mózg z colta na Co2, piękną ,srebrzystą stalową kulką.