Wtorek, 19 marca 202419/03/2024
690 680 960
690 680 960

Kot w pułapce. Mieszkańcy nie dali rady, pomogli strażacy

Dzisiaj po południu na lubelskich Tatarach strażacy uwalniali kota, który w nieustalony sposób dostał się pod kratę. Konieczne było jej przecięcie.

W sobotę po godzinie 14 nasi czytelnicy poinformowali o akcji ratunkowej, która odbywała się obok jednego z bloków przy ul. Przyjaźni w Lublinie. Jak się okazało, strażacy starali się uwolnić kota, który dostał się pod kratę zabezpieczającą dostęp do okien piwnicznych.

Mieszkańcy początkowo sami starali się uwolnić zwierzę. Jednak próby dotarcia do niego, jak też rozmontowania kraty, okazały się bezskuteczne. Dlatego też na pomoc wezwano strażaków.

Po wycięciu śrub mocujących kratę, które okazały się zaspawane, kot został uwolniony i trafił w ręce właściciela.

45

(fot. lublin112)
2017-05-27 15:00:23

23 komentarze

  1. Ciekawe czy jechali na sygnale i kto za to zapłaci.

    • Tak na sygnale i TY za to zapłacisz z podatków

    • Podobno koszty akcji pokryje niejaki ROB.

      • Swawolnik zmurszały

        Jeśli straż ratuje zwyrodnialca, który zamordował swoją dziewczynę, a sam miał przemożną chęć kycnąć z któregoś tam piętra, to dlaczego nie miałaby ratować kota ?
        Jakbym miał do wyboru, komu w tym samym czasie pomóc, wybrałbym kota.

    • Uff to dobrze bo już się martwiłem. Biedny kotek. 8D

  2. Dobrze, że był właściciel kota. Taki przyjazd strażaków sporo kosztuje. Ile zabulił?

  3. kolejny pchlarz…

  4. To nie było rzemieślnika ze szlifierką? Straż od wszystkiego?!

  5. Mi jakby gdzieś zwierzak utkwił, nie liczył bym się z kosztami .

  6. @allup Skoro wszystkie służby jeżdżą do byle menela to wyjazd do kota jest jak dla mnie i moich podatków całkiem ok.

  7. Polski Podatnik

    Spokojnie chłopaki. To wszystko na mój koszt. Brawo straż.

  8. Anzelm Dwunasty

    Niektórzy tu chyba by łatwiej znieśli jakby ten kocina z głodu tam zdychał z tydzień, niż pochwalić strażaków za dobre serca.

    • Mylisz tutaj naużywanie dobrego serca strażaków z ratowaniem zwierzęcia. Nie nadużywajmy tego dobrego serca i wykażmy trochę więcej inwencji niż telefon alarmowy! Do rozgięcia czy rozcięcia kraty nie potrzeba straży. O głodzie nie przesadzaj, bo przez kraty też można dokarmić.

  9. Dlaczego zwierzę nie było pilnowane? Głupi człowiek udomowił dzikie zwierzę to niech trzyma go na kolanach..

Z kraju